March 28, 2024

Mazurek - wersja bezglutenowa

Coraz częściej staję w sytuacji, że potrzebne są bezglutenowe wypieki. Początkowo wzbraniałam się przed nimi, ale z czasem nie miałam wyjścia. Tak więc spróbowałam w tym roku upiec mazurek bezglutenowy, wykorzystując do niego w nieco zmodyfikowanej wersji mój wypróbowany przepis na babeczki, mazurki, tarty itd. Obawiałam się nieco o jego smak i nadmierną kruchość, ale zupełnie niepotrzebnie. Wyszedł równie dobry spód mazurkowy, a co do przybrania, to niczym się nie różnił od tego, co robiłam z dziećmi w poprzednich latach. Sprawdziły się na nim i nutella, i masa krówkowa i wszelkie dodatki. 

Print Friendly and PDF

March 25, 2024

Sernik wiedeński raz jeszcze

Sernik wiedeński to król serników. Jego się nie da pobić. Jest idealny w smaku i bez żadnych wtrętów takich jak spód, które według mnie niszczą serniki. Kiedyś nawet zażartowałam, że właśnie ten spód w serniku krakowskim sprawił, że król Zygmunt III Waza, po tym jak go w dawnej stolicy uraczono takim sernikiem, czym prędzej przeniósł stolicę do Warszawy, gdzie jedzono prawdziwy sernik a nie oszczędnościowy. 😉  No tak, ale to oczywiście żarty i kwestia gustu. 
Od jakiegoś czasu piekę serniki w kąpieli wodnej i przyznam, że jest to świetna metoda. Aż dziwię się, że wcześniej nie zaczęłam tego robić. W końcu nadszedł czas wypróbować takie pieczenie w przypadku sernika wiedeńskiego. Wychodzi idealny pod każdym względem, bo do wszystkich swoich walorów z tradycyjnego pieczenia ma jeszcze i to, że jest prosty jak blat i nie zapada się ani troszkę. 
Print Friendly and PDF

March 24, 2024

Wegetariańskie ramen lasagna

Ramen lasagna zrobione w tradycyjnej TikTokowej wersji zasmakowały nam na tyle, by co jakiś czas sięgać do tego przepisu. Idąc nieco dalej próbujemy wersji wegetariańskiej z wegańskim sosem (bez)mięsnym.  Ten przepis wymaga nieco więcej zachodu, ze względu na przygotowanie "mięsa" i sosu na jego bazie, ale jest to ciekawa alternatywa - nawet dla osób, które nie przepadają za tofu. W tej wersji jest ono zupełnie inne smakowo i zadziwiło wiele osób, które jadły taką właśnie lasagnę. Dodane dodatkowo grzyby wzbogacają smak. Może nie jest to najbardzej wykwintna smakowo kuchnia, ale niewątpliwie proste danie bezmięsne, które łatwo się przygotowuje. 

Print Friendly and PDF

March 22, 2024

Babka piegus

Kiedyś najczęściej robiłam piegusa według przepisu znalezionego w książeczce z przepisami czytelniczek i czytelników pisma Poradnik domowy, wydawanego przez wydawnictwo Prószyński i spółka. Z czasem jednak zmieniłam go na przepis na samych białkach, dzięki czemu mogłam je zużywać po różnych wypiekach.  Jednak co jakiś czas odświeżam znajomość ze starymi przepisami. Ale jak to bywa z przepisami ze starych książek, trzeba było go ciutek zmodyfikować głównie w kwestii ilości cukru, ale jestem do tego przyzwyczajona. 😉 Babka wyszła świetna. Idealna na okres świąteczny, kiedy to babki królują na naszych stołach. Ot dla odmiany od drożdżowej babki, która zawsze musi się pojawić i w zasadzie nie ma specjalnie konkurencji.    Print Friendly and PDF

March 19, 2024

#39 Kulinarnie po Seattle i okolicy: Kati Vegan Thai

Kati Vegan Thai to mała i przytulna restauracja  wegańska, a właściwie bistro w Kirkland w Totem Lake Village. Jest zdecydowanie mniejsza od znanej od lat Araya's Place, ale oferuje ciekawe dania - i te tradycyjne, i takie jakich nie znajdziemy w innych restauracjach tajskich, co dodatkowo ją uatrakcyjnia. 
Odwiedziliśmy Kati Vegan Thai w poszukiwaniu nowych smaków wegańskich. Nie zależało nam na tym z powodu zmiany diety, ale czasem warto popróbować czegoś nowego. I właśnie te nietypowe dania w tej restauracji zwróciły moją uwagę i zachęciły do wizyty tutaj. Nie pomyliłam się - jest to ciekawa smakowo restauracja, a przy okazji - jak już wspomniałam - bardzo przytulna. Czuć się tu można swojsko - niemal po domowemu. 

Print Friendly and PDF

March 16, 2024

Babka marmurkowa

Mam słabość i wielki sentyment do takich ciast, bo obok zebry, babki łaciate, jak wtedy się mawiało, były pierwszymi fikuśnymi ciastami jakie robiłam, gdy stawiałam pierwsze kroki w kuchni. Poza tym były to ciasta które robiłam samodzielnie, a nie z pudełka. Te z pudełka też nie były złe, ale nie ma to jak samemu się zrobi ciasto, które wszystkim smakuje. Stąd też jeszcze jeden przepis na babkę marmurkową, który znalazłam w swoich notatkach. Babka jest bardzo smaczna i nadaje się na każdą okazję, w tym na święta wielkanocne. Jest chrupiąca na wierzchu, a lekko wilgotna w środku, co jest - moim zdaniem - wielkim jej plusem, bo nie przepadam za suchymi babkami piaskowymi. Babkę robi się błyskawicznie - nie wymaga nawet miksera. I niestety jeszcze szybciej zjada. 😉 Oprócz kakao, warto dodać do niej odrobinę rozpuszczonej czekolady dla głębi smaku. 

Print Friendly and PDF

March 14, 2024

Kruche orzeszki

Podobno w czasach PRL-u był to kultowy deser. Jego urok miał polegać na prostocie wykonania - kruche orzeszki smażyło/piekło się na kuchence gazowej. Kilka razy należało obrócić orzeszkownicą, by orzeszki się nie przypaliły, po czym ze środka wyskakiwała porcyjka orzeszków, gotowych do nadziania. Być może, choć ja go nie znałam. Podobno przybysze zza wschodniej granicy sprzedawali orzeszkownice na straganach ulicznych czy też obok stadionów. Ale ja jakoś nigdy nie poznałam ani smaku orzeszków, ani też nie widziałam handlujących nimi sprzedawców. Co nie znaczy, że tak nie było. Z orzeszkami zetknęłam się lata temu, kiedy kupiłam w rosyjskim sklepie gotowe "skorupki" orzeszków i zrobiłam z nich deser na Halloween - dynie dla krasnoludków. I wtedy okazało się, że cała masa moich znajomych zna ciasteczka-orzeszki. Ale... wszystkie one mieszkały na południu lub południowym wschodzie Polski. Czyżby tam orzeszki były bardziej znane? Od tamtego momentu przymierzałam się do tego, by samej zrobić ciasteczka, zwłaszcza, że w sklepach rosyjskich nienadzianych orzeszków od lat już nie można dostać. Wyparły je gotowe orzeszki, ale jakiś nigdy nie wzbudzały mojego zaufania. Kupiłam w końcu orzeszkownicę i gdy już odleżała w szufladzie ze dwa lata, zabrałam się za pieczenie ciasteczek. Główną przeszkodą w zrobieniu tego wcześniej była kwestia dostępu do kuchenki gazowej. Wszystkie instrukcje pokazywały robienie orzeszków na kuchence gazowej. Ale skorzystałam z uprzejmości mojej przyjaciółki i zrobiłam u niej pierwszą partię orzeszków. Drugą zrobiłam w piekarniku, po znalezieniu porady gdzieś w internecie, że tak też można. Wyszły super. Jedne i drugie, choć przyznam, że te z piekarnika były ładniejsze. Tyle, że wymagają nieco dłuższego pieczenia niż gdy korzysta się z kuchenki gazowej. 
Print Friendly and PDF