February 28, 2022

Pasta z papryki i orzechów

Polubienie grup wegańskich w mediach społecznościowych zaowocowało nie tylko motywacją do próbowania wegańskich potraw, ale i znajdowaniem ciekawych przepisów na nie w miejscach zupełnie niespodziewanych. Niewątpliwie dużą inspiracją kulinarną jest grupa wegańska na Facebooku, przez którą poznałam nie tylko przepisy, ale przy okazji i kilka blogów, które zaczęłam częściej odwiedzać. I tak oto dowiedziałam się o broszurce z przepisami na pasty i hummusy, wydanej przez sklep "Biedronka", w której pojawił się przepis na tę pastę z orzechów i papryki, przypominająca nieco dip muhammara. Świetna do chleba, krakersów czy chipsów. Ledwie zdążyłam ją sfotografować, bo się okazało, że jest tak pyszna, że znika momentalnie. Jest świetna i jako dodatek do chleba, i jako typowy dip do chipsów czy warzyw. 

Print Friendly and PDF

February 24, 2022

Tost francuski z panettone

Co roku obiecuję sobie, że nie będę robić zapasów i kupować "na zaś" tych wszystkich łakoci, które pojawiają się w sklepach przed świętami. I co roku kończy się tym, że zapas powstaje. A potem jest pytanie co z tym zrobić, a jednocześnie nie przytyć. Przed ostatnimi świętami niestety można było obserwować co oznaczają zakłócenia w dostawach. Całą rodziną polowaliśmy więc na różne łakocie, a teraz mamy zapasy, bo zdarzało się, że wszyscy jednego dnia kupili to samo. I tak się stało z babkami panettone. Są pyszne i stąd na nie polowaliśmy, ale wkrótce  okazało się, że mamy ich mały sklep. Na śniadanie weekendowe, kiedy jest więcej czasu, są jak znalazł w postaci francuskich tostów (pain perdu, czyli stracony/zmarnowany chleb). Jeśli w roli tostów francuskich sprawdzają się czerstwawe pączki, to tym bardziej tak dobre ciasto drożdżowe jak panettone. No a z konfiturami czy też świeżymi owocami znikają momentalnie z talerza. Z kawą lub gorącym kakao to prawdziwy comfort food na zimowe dni. 
Print Friendly and PDF

February 22, 2022

Perska zupa pomidorowa z soczewicą i ryżem

W najmniej oczekiwanym momencie wróciła zima. Zrobiło się mroźno, posypało troszkę śniegiem. Po żonkilach, które już z niecierpliwością zaczynają kwitnąć, po hiacyntach i tulipanach. Nawet róże już puściły pierwsze pędy. Miejmy nadzieję, że żadnym z kwiatów to nie zaszkodzi. W lutym co prawda nikogo nie powinno to dziwić, ale było już tak wiosennie, że mało kto pamiętał, że kalendarzowo jest zima i wszystko jeszcze może się zdarzyć. Luty najwyraźniej uznał, że trzeba przypomnieć o tym. 
Takie chłodne dni, gdy temperatura odrobinę podnosi się powyżej 32 F/0 C, są idealne by rozkoszować się tą rozgrzewającą perską zupą pomidorową. W niczym nie przypomina ona naszej zupy pomidorowej, ale wpasowuje się idealnie w smaki śródziemnomorskie - i przez dodatek przypraw, takich jak kumin, i składników takich jak soczewica. Ta zupa nie tylko rozgrzewa w zimowy dzień, ale i syci tak, że w zasadzie nic więcej nam nie jest potrzebne na obiad. Nic więc dziwnego, że jak inne zupy z soczewicy, w restauracjach jest podawana jako dodatek w małych miseczkach. 
Print Friendly and PDF

February 20, 2022

Kandyzowana skórka pomarańczowa po włosku

Całymi latami robiłam skórkę według mojego niezawodnego sposobu. I nadal tak robię i będę robić. Jednak ten sposób postanowiłam wypróbować, by móc porównać czy też sprawdzić czy nie jest prostszy. Tak skórkę robią Włosi. Wiele razy widywałam tak zrobioną skórkę we włoskiej lodziarni i delektowałam się jej dodatkiem do lodów czekoladowych. 
Efekt jest podobny - pyszna skórka. Wykonanie nieco inne, ale chyba nawet prostsze niż moje. Niewątpliwie, tak robiona skórka przyda się do dekoracji wypieków i deserów, a metody wykonania jej przejmę też i do mojej typowej skórki. Teraz kiedy mamy sezon pomarańczowy, warto pomyśleć o zapasie skórki na kolejne miesiące. 
Print Friendly and PDF

February 17, 2022

Coquille St. Jacques, czyli małże św. Jakuba

Są książki wybitnie pobudzające zmysły, gdyż opisują wydarzenia w bardzo plastyczny sposób. Niektóre z nich pobudzają zmysł smaku, a właściwie głodu, gdyż opisują posiłki, którymi raczyli się bohaterowie. Czasem jest to nazwa dania, innym razem jest to detaliczny opis tego, co znalazło się na talerzu. „Spóźnieni kochankowie” Whartona to jedna z takich książek. Mirabelle i John (J
acques) żyją w Paryżu, i miasto to staje nam niemalże przed oczami. W zasadzie czytając tę książkę, chce się pojechać do Paryża i pójść ich tropem –  zasiąść w kafejkach przez nich odwiedzanych, zjeść to co oni jedli - i w kafejce, i w domu Mirabelle, przejść się tymi samymi uliczkami, zobaczyć gołębie, którymi opiekowała się Mirabelle.

Coquille St. Jacques, czyli małże (przegrzebki) św. Jakuba, to jedno z dań, które pojawia się w tej książce. Mirabelle gotuje je dla Johna (Jacques'a) na jej pierwszy wspólny obiad. John właśnie opisał dla niej gołębie, którymi ona opiekowała się na niewielkim placyku przylegającym do bulwaru Saint-Germain, naprzeciwko kościoła Saint-Germain-des-Prés. Mirabelle, jako malarka, chciała je uwiecznić na swoim obrazie. Jednak nie mogła, gdyż ich nie widziała. Pomógł jej w tym John (Jacques). W zamian za tę pomoc, Mirabelle zaprosiła go na obiad, który sama przygotowała. Ale jak to bywa w takich książkach, nie jest podany przepis jak przygotować przegrzebki. I tu zaczyna się problem. Szukając przepisu na nie, można natknąć się na wiele, bardzo różniących się od siebie sposobów przygotowania małż. Te które pierwszy raz robiłam, były dość ciężkie - z dodatkiem śmietany, grzybów i sera. Nie były złe - naprawdę nam smakowały. Z czasem zaczęłam jednak cenić lżejszą wersję przegrzebków. Dla uczciwości w tym wpisie zostawię oryginalny przepis, który nie wiem nawet skąd wzięłam. Ten nowszy przepis, jest praktycznie własną wersją lub też kombinacją innych przepisów. 

Print Friendly and PDF

February 14, 2022

Sernik z marakują

Nie wiem czy to z racji Nowego Roku w chińskim kalendarzu czy też na stałe, ale nagle pojawiły się butle purée z marakui z miodem. Puree wygląda rewelacyjnie, a w środku pływają pestki. Liczyłam, że ta zastąpi ciężko zdobywane owoce lub ich miąższ. No ale niestety nie ma lekko. Choć purée jest dobre i nie przytłoczone miodem, to niestety znacznie słodsze niż takie wydobyte z owoców. Do Pavlovej raczej się nie nada z racji słodkości, ale do przystrojenia innych deserów na pewno.  Na przykład sernika z marakują!  Kombinacja idealna. Robiłam nie raz mus z marakui oparty na kremówce, czemu więc nie spróbować sernika, który sam w sobie jest pysznym ciastem. I choć nie przepadam za sernikiem z brzoskwiniami (by nie powiedzieć, że go nie lubię 😉), to wersja marakujowa sernika zapowiadała się świetnie. Pokombinowałam nieco z przepisami jakie znalazłam i wyszedł przepyszny sernik - kremowy, rozpływający się w ustach i z tropikalną nutką. A purée użyte do wykończenia okazało się być idealne. 

Print Friendly and PDF

February 11, 2022

Łosoś pieczony z cytrusową salsą

Nie ma nic bardziej mylnego niż przekonanie, że salsa musi być pomidorowa. Salsa to po prostu sos, czyli można zrobić z czego się chce. W sezonie letnim, gdy lokalne warzywa i owoce aż się proszą na stół, robiłam ją z brzoskwiniami i pomidorami. Była też i salsa z mango - rewelacyjna. Czemu więc nie zrobić jej z cytrusów, których teraz mamy do wyboru, do koloru! Do tego kilka pikantniejszych dodatków dla zbalansowania smaku pomarańczy i voilá! Mamy gotowy dodatek do obiadu. Do tego łosoś pieczony - krótko, w wysokiej temperaturze, by wszystko co najlepsze w nim zostało. Soczysty, a na brzegach lekko chrupiący. Obok łososia upieczony bukiet młodych szparagów - z dodatkiem soli i czosnku. Obiad szybki w przygotowaniu. Świetny na zwykły dzień, i na specjalną okazję. A jeśli komuś nie pasuje, to niech żałuje i głoduje. 😉
Print Friendly and PDF

February 10, 2022

Couscous z kalafiora

Kalafior to jedno z moich ulubionych warzyw. Couscous z kolei, to jeden z tych dodatków, który zawsze mi bardzo smakował. Połączenie tych dwóch okazało się hitem rodzinnym. No może nie do końca połączenie, bo w tym couscous nie ma pszenicznego couscous, ale jest to danie zbliżone do oryginału. Zioła i cytryna nadają całości lekko orzeźwiającego smaku. Kumin z kardamonem nadają smak śródziemnomorski. Rodzynki dodają lekkiej słodyczy, a migdały chrupkości. Wiele razy robiłam takie couscous i znikało co do ziarenka. Czasem robiłam z pomidorami, tak jak to, które jadałam zrobione z "kaszki".  Couscous idealnie pasuje do pieczonego łososia, gdy chcemy zjeść nieco lżej lub też jako samodzielne danie np. lunchowe. Oczywiście najlepiej jest gdy postoi kilka godzin w lodówce by wszystkie smaki się przegryzły, choć nie zawsze się to udaje. 😉 

Print Friendly and PDF

February 09, 2022

Smażone tofu z brokułami

Dawno temu jeden z naszych znajomych stracił mocno na wadze - jak twierdził dzięki tofu. Ponieważ tofu nie należało do moich ulubionych produktów czy też dań skomentowałam ten wyczyn, mówiąc, że to zapewne, dlatego, iż wolał nic nie jeść niż jeść  tofu. Nawet wymawiałam wtedy tofu jako "to fu". Od tamtych dni minęło wiele czasu i choć nadal nie przepadam za tofu, to zaczęłam je uważać za jadalne, zwłaszcza, jeśli się je dobrze przygotuje. Niewątpliwie kluczem do smaku jest przysmażenie tofu tak, by było chrupiące i dobrze doprawione. Wtedy można je jeść w każdej postaci. Przekonałam się o tym robiąc wegańskie bolognese, kiedy tofu okazało się tak pyszne po usmażeniu, że ciężko było nie podjadać. Tofu smażone z brokułami w lekko ostrym sosie jest ulubieńcem w rodzinie i był okres, gdy mogłam robić je dowolnie często. Co zresztą nie było problemem, biorąc pod uwagę i to, że robi się je szybko, i to że zjadane były wraz z nim warzywa.

Print Friendly and PDF

February 05, 2022

Mleczne bułeczki

Od czasu gdy mam kalendarz "Przekroju" dowiaduję się o najdziwniejszych dniach w roku. Dzisiaj na przykład jest dzień bułki z masłem. Mamy więc na nieco późniejszy weekendowy lunch świeżutkie bułki z masłem. I z innymi dodatkami.
Po wydłużonym okresie jedzenia ciemnych, pełnoziarnistych chlebów, wzbogaconych dodatkowo najróżniejszymi dodatkami typu pestki słonecznika czy ziarenka siemienia lnianego, takie mięciutkie bułeczki, szczególnie te jedzone z białym serem i domową konfiturą wiśniową, były super odmianą. 

Print Friendly and PDF

February 04, 2022

Smoothie podwójnie pomarańczowe

Zasadniczo dietetycy nie polecają smoothies, gdyż według nich owoce w procesie miksowania tracą błonnik i stają się one bogatymi w cukier i niewiele różniącymi się od wysokocukrowych i wysoko kalorycznych napojów. I choć jest prawdą, że owoce i soki z nich wyciśnięte zawierają sporą dawkę cukru, to nie jest to rafinowany cukier dodawany do napojów owocowych czy bąbelkowych.  Dlatego teraz, kiedy jest sezon cytrusowy warto skusić się na podwójnie pomarańczowe smoothie. Podstawowymi składnikami są pomarańcze i jogurt. Od nas i tego jakie pomarańcze wybierzemy zależy jaki będzie miało smak i kolor. 

Print Friendly and PDF