August 27, 2022

Ciasto czekoladowe

Nie da się ukryć, że w naszym domu, po mimo wielu wysiłków, słodkości by tak nie było, znajdują amatorów. Oczywiście mamy z tego powodu pewne wyrzuty sumienia, bo w końcu zdajemy sobie sprawę z ich zgubnego wpływu na nas. No ale też i nie umiemy, i nie chcemy się ich całkowicie wyzbyć. I dlatego próbujemy znaleźć zdrowsze wersje słodkości. 😉 Przynajmniej czasami. Dodatkowo, w ramach próbowania wegańskich przepisów, zrobiłyśmy z Olą to ciasto. Po trosze zaintrygowało nas użycie buraków i przekonania autorki, że tych buraków wcale, ale to wcale nie czuć w cieście. Ciasto wyszło wilgotne, bardzo intensywne w kolorze i dość dobrze się przechowywało.  I faktycznie nie miało smaku buraków. 😋😉



Ciasto
1/4 szklanki / 60 ml mocnej kawy
1/4 szklanki / 60 ml  oleju
6.35 oz /180 g obranych, surowych buraków
1.25 szklanki /160 g mąki
3/4 szklanki / 180 ml mleka roślinnego 
1 szklanka / 200 g  cukru 
3/4 szklanki / 75 g kakao (niesłodzonego)
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej

Ganache
3.5 oz /100 g gorzkiej czekolady
1/3 szklanki + 1 łyżka śmietanki lub pełnotłustego mleka kokosowego

Piekarnik rozgrzać do 350 F/160 C. 

Buraki pokroić na dość cienkie plasterki. Umieścić w blenderze. Dodać kawę, olej i letnie mleko, po czym wszystko razem zmiksować na gładką masę. 

W misce zmieszać suche składniki. Dodać masę buraczaną i dobrze całość wymieszać. 

Formę keksówkę (mniej więcej o wymiarach 12 x 4.5 x 3 in/30.5 x 11.4 x 8 cm) wysmarować olejem. Przełożyć do niej ciasto. Wstawić do piekarnika i piec około 50 minut lub do suchego patyczka. 

Upieczone ciasto wyjąć z piekarnika. Lekko ostudzić i przełożyć do całkowitego ostygnięcia na kratkę. 

Gdy ciasto ostygło, przygotować ganache - w rondelku mocno podgrzać śmietanę/mleko. Zdjąć z palnika, po czym dodać pokrojoną na drobniejsze kawałki czekoladę. Mieszać aż do całkowitego rozpuszczenia się czekolady. Gotowym ganache posmarować ciasto. 





Inspiracja: Lazy Cat Kitchen

Print Friendly and PDF

No comments:

Post a Comment