Jakiś czas temu, za sprawą lekcji geografii z dziećmi w szkole, powróciłam do parzybrody. Kiedyś już robiłam parzybrodę, ale nieco inaczej. Niby te same składniki, ale ta poprzednia bardziej przypominała zupę. Tym razem jest to parzybroda chłopska, na którą przepis znalazłam w wydawnictwie regionalnym "Potrawy tradycyjne z regionu Gór Świętokrzyskich", opublikowanym lata temu w ramach rozpowszechniania kuchni regionalnych. Ta parzybroda różni się od poprzedniej przede wszystkim tym, jaka jest pożywna - gęstsza, z większą ilością boczku. Widać że jest to dnie proste, chłopskie, mające dać energię do pracy. Główne dwa składniki - kapusta i kartofle wyraźnie zaś wskazują na to, że jest to kuchnia prosta, z rejonów, gdzie ciężko było uprawiać cokolwiek innego z racji nieurodzajnych terenów. Nie przeszkodziło to jednak by w 2007 r. „parzybroda chłopska” zajęła pierwsze miejsce w konkursie na potrawę regionalną województwa świętokrzyskiego w Tokarni, a rok później otrzymała nagrodę Perła w konkursie „Nasze Kulinarne Dziedzictwo- Smaki Regionów”. To chyba wystarczy nam za rekomendację! Ale jak to bywa z takimi przepisami, nie posiadają one dokładnych proporcji. W przepisie czytamy tylko jakie są składniki: "Słodka kapusta, ziemniaki, boczek wędzony, kminek, zioła, sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, cebula. Wszystkie składniki pochodzą od okolicznych rolników, hodowców oraz z własnego ogródka." Podaję więc proporcje mniej więcej a przepis cytuję w oryginalnym brzemieniu. Parzybroda w zimne dni rozgrzeje i nasyci nas. Dla wielu, stanie się typowym comfort food.
1/2 średniej główki kapusty 4 spore kartofle - wagowo mniej więcej tyle samo co kapusty
boczek wędzony
1 spora lub 2 średnie cebule
1 liść laurowy
3-4 kuleczki ziela angielskiego
1/2 łyżeczki kminku i majeranku
sól i pieprz do smaku
Kapustę pokroić w grubą kostkę, zalać wodą i gotować razem z odkrojoną skórką z boczku i przyprawami.
Ziemniaki również pokroić w kostkę i gotować oddzielnie. Pokrojony w grube słupki boczek przesmażyć z cebulą.
Gdy kapusta będzie prawie ugotowana, czyli lekko półtwarda, dodać ugotowane ziemniaki oraz przesmażony boczek. Doprawić ziołami i chwilkę razem zagotować.
No comments:
Post a Comment