May 21, 2019

#13 Kulinarnie po Seattle i okolicy - Royal India w Kirkland

Idąc niejako za ciosem, po Kanishce postanowiliśmy odwiedzić kolejną hinduską restaurację - Royal India w Kirkland. Wśród mieszkańców Kirkland i okolic cieszy się popularnością, ma dobre notowania na Google, a co najważniejsze, polecana była przez hinduskich znajomych. A poza tym. tyle razy obok niej przejeżdżałam, z obietnicą, że "muszę tu zajrzeć", że w końcu należało to zrobić. 




Z zewnątrz, Royal India nieco zaskakuje nie do końca dopracowanym, żeby nie powiedzieć zaniedbanym wyglądem - np. na jednym z napisów brakuje liter. To co zwraca uwagę, to miejsca zarezerwowane dla samochodów odbierających zamówienia złożone przez różne serwisy dostawcze jak Uber Eats czy Door Dash. Niemal cały czas miejsca te były zajęte, co widziałam najpierw na parkingu, a potem przez okno, gdy już byłam wewnątrz restauracji. A to o czymś świadczy. Również obserwując wejście widać było, że sporo jest osób odbierających zamówienia. Choć w restauracji było dość pusto (jak to bywa w wielu restauracjach w poniedziałek), to niewątpliwie rzucał się w oczy ruch tu panujący. 



Sala restauracji jest ładnie udekorowana na wzór hinduskich domów. Uwagę niemal natychmiast przykuwa ściana z olbrzymim strusiem. Boczne stoliki mają odrobinę prywatności, gdyż oddzielone są parawanami. Na środku sali jest bufet, w którym w czasie lunchu można sobie nakładać jedzenie. W restauracji unosi się bardzo delikatny zapach kadzidełek, a w tle słychać muzykę hinduską. Obsługa jest miła i sprawna. 


Na przystawki zamówiliśmy somosę z sosem miętowo-kolendrowym i tamarindowym chutney. Podano je bardzo szybko dzięki czemu można było zasycić pierwszy głód. Były smaczne, choć dla mnie nieco zbyt ostre. 



Jako danie zasadnicze zamówiłam  - tradycyjnie rzec by można - kurczaka w sosie makhani. Jest to zdecydowanie moje ulubione danie hinduskie. Wersja z Royal India była dość zbliżona do mojej ulubionej z Mayuri. Kurczak makhani był zdecydowanie ostrzejszy w smaku niż w Mayuri, ale nie na tyle, bym miała problemy z jego zjedzeniem. Nadal byłam w stanie zjeść kurczaka i delektować się jego smakiem. 





Zamówiliśmy też Royal Mixed Grill - składający się z kurczaka tandoori, kurczaka tandoori tikka, jagnięcego boti i krewetek tandoori. Całość dopełniona była ryżem basmati. Dodatkowo podana była sałatka z sałaty rzymskiej, pomidorów i ogórków oraz lekko obsmażone warzywa. Do dania podane były sosy - maślany (butter/makhani), miętowo- kolendrowy oraz chutney tarindowe.  Nie było przesady w tym, że przygotowanie Royal Mixed Grill zajmuje ok. 15 minut, ale mając przystawki, spokojnie można poczekać, zwłaszcza, że dzięki temu dostaje się przepyszne  i różnorodne smakowo danie. Mięsa są dobrze doprawione; są miękkie, ale nie rozpadają się. Są po prostu takie, jak powinny być. Porcja jest tak duża, że spokojnie mogą się nią najeść dwie osoby. 






Zamówiliśmy także chlebki papadum i naan czosnkowy z mąki razowej. Tu przyznam, że choć lubię razowe pieczywo, to akurat naan wolę zwykły. Nie mogło też zabraknąć lassi - słonego i z mango. Oba były smaczne i świetnie pozwalały złagodzić ostrość smaków. O deserach nie było mowy, bo i to co mieliśmy na talerzach posiliło nas w czasie lunchu następnego dnia. 



Podsumowując, Royal India jest dobrą restauracją. Smakosze kuchni hinduskiej znajdą tu wiele potraw dla siebie, gdyż menu jest bogate i oferuje dania zarówno mięsne, jak i bezmięsne. Z pewnością jest to miejsce warte odwiedzin. 




Royal India
9714 NE Juanita Dr, 
Kirkland, WA 98034
(425) 820-2303
Print Friendly and PDF

No comments:

Post a Comment