November 28, 2012

Myślał indyk o niedzieli, czyli o pieczeniu indyka

Pierwsze pieczenie indyka było koszmarne. Ba! To nawet nie był cały indyk, a tylko same nogi. Znajoma rodziców wraz ze swoją mamą - jako powszechnie znane mistrzynie w pieczeniu indyków - powiedziały mi, że muszę najpierw wyciągnąć ścięgna, bo inaczej nogi będą twarde. Przystąpiłam do rzeczy - zgodnie z instrukcją pań wzięłam z szafki z narzędziami obcęgi i ... po chwili poddałam się. Z odsieczą przybył tata - ciągnęliśmy, szarpaliśmy, mocowaliśmy się niczym bohaterowie wiersza o rzepce. Ciągną i ciągną .... W końcu po dłuższych wysiłkach wyciągnęliśmy ścięgna, przyrzekając sobie, że to ostatni indyk w naszym domu. Po zjedzeniu uznaliśmy, że jednak warto się było pomęczyć bo nogi były rewelacyjne! Trzy lata później, już w USA, kupiłam pierwszego w moim życiu całego indyka, by wraz z innymi obchodzić pierwsze Święto Dziękczynienia. O ścięgnach przypomniałam sobie już, kiedy jedliśmy indyka. I okazało się, że indyk wcale nie miał twardych nóg, a ścięgna po upieczeniu wyszły bez problemu. Nigdy więcej nie męczyłam się ze ścięgnami, a indyk lub jego nogi zawsze udawał się rewelacyjnie. 

indyk - kupuję zwykle nie większego niż 15 lb
sól - około 1 łyżki do natarcia wnętrza i 1 łyżki do natarcia z zewnątrz
pieprz
kilka łyżek oleju

Opcjonalnie

owoce z puszki - brzoskwinie, anansy
żurawiny i borówki

Na kilka godzin lub nawet na dzień  przed pieczeniem natrzeć umytego indyka solą i pieprzem - na zewnątrz i w środku. Nagrzać piekarnik do najwyższej możliwej temperatury. Indyka lekko nasmarować olejem i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 20-30 minut w najwyższej temperaturze, a następnie zmniejszyć ją do ok. 380-400 F. Tak piec aż do upieczenia czyli ok. 10 min na każdy funt.  Podawać z owocami, borówkami, żurawinami, a także kartoflami savoyard lub chrupiącą bagietką.



Indyka można też piec z nadzieniem. Może być ono kupione gotowe i zrobione według przepisu na pudełku, a można zrobić samemu – np. z pieczarek i zmielonych wątróbek kurzych, doprawionego jajkiem, orzechami włoskimi, solą, pieprzem i koperkiem. Można też do nadzienia dodać rodzynki lub suszone żurawiny. W zasadzie nadzienie zależy od naszego gustu, a jego ilość od wielkości indyka.


Przed pieczeniem indyka można też marynować  - np. w zaprawie z czerwonego wina z warzywami (marchewka, celer naciowy, pietruszka zielona), czosnkem i oczywiście solą i pieprzem. Taką zaprawą można go również podlewać w czasie pieczenia. 




Print Friendly and PDF

No comments:

Post a Comment