June 26, 2013

Piekarnia pod chmurką

Lubię piec chleb. Nie ma to jak zapach świeżo upieczonego pieczywa rozchodzący się po domu. Każdy ma od razu ochotę spróbować wypieku. Poza tym piekąc w domu nie tylko wiem co jest w chlebie, ale i mogę spróbować różnych chlebów. Od czasu gdy sama zaczęłam piec, jadłam tak najróżniejsze chleby jak nigdy wcześniej. I nauczyłam się wiele o mąkach używanych do wypieków. 





W czasie wakacji w Kanadzie, zajechaliśmy któregoś dnia do Golden, BC. To mała miejscowość, w której nic szczególnego nie spodziewaliśmy się zobaczyć. W samym środku miasteczka odbywał się właśnie targ rolniczy. Było kilka straganów z warzywami i domowymi wyrobami - od ciast przez rękodzieło aż do zupełnego badziewia. I właśnie na tym targu, w jednym ze stoisk sprzedawano chleb. Wyglądał smakowicie! Co zaś najważniejsze był prosto z pieca.


Najprawdziwszy piec do pieczenia chleba stał sobie na kółkach i dymił! Pan wkładał do niego po kilka bochenków i piekł! Potem takie właśnie ciepłe bochenki można było kupić. Nie muszę chyba dodawać, że zapach ściągał wszystkich klientów do tego właśnie straganu. 



 


Print Friendly and PDF

No comments:

Post a Comment