Kajzerki

Moje ulubione bułeczki. Od zawsze! Kiedyś nawet prosiłam P. by przemycił mi jedną wracając z Polski. A sama, kiedy jadę do Polski, zajadam się nimi. Kupuję je w Hali Wola - zwykle jeszcze ciepłe. Zanim dojdziemy do domu, kilka kajzerek znika. 

Kajzerki są po prostu pyszne. A przecież niby nic specjalnego - ot, zwykła bułeczka z wiatraczkowym nacięciem. A jednak! I wszystko do niej pasuje - i wędlina, i dżem czy konfitura, i miód, i pasty. 

500 g mąki pszennej
3/4 szklanki wody
15 g świeżych drożdży/7 g suchych drożdży
2 łyżeczki cukru
1.5 łyżeczki soli
1 jajko
2 łyżki masła lub oliwy

2-3 łyżki mleka do posmarowania

Drożdże rozrobić z łyżką mąki i cukrem oraz wodą. Kiedy zaczyn ruszy, dolać do mąki wymieszanej z jajkiem i solą. Dolać pozostałą wodę i oliwę lub masło. Dobrze wyrobić. W zależności od mąki, może być potrzebne nieco więcej wody. Dodatkową wodę należy dodawać stopniowo, by ciasto nie zrobiło się zbyt mokre i klejące, 

Wyrobione ciasto przykryć w misce folią i zostawić na 1-1.5 godziny do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Po tym czasie odrywać małe kawałki - mniej więcej 50-60 g i formować z nich bułeczki. Następnie specjalnym urządzeniem do nacinania kajzerek, naciąć każdą bułeczkę. Jeśli nie mamy takiego urządzenia, można to zrobić łyżeczką do herbaty. Gotowe bułeczki odstawić na 40 minut do wyrośnięcia. 

Przed samym pieczeniem każdą bułeczkę posmarować mlekiem. Można też posypać je sezamem lub makiem. Piec ok 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 380-385 F. Bułeczki powinny mieć jasnobrązowy kolor. 

Uwagi dodatkowe

• W zależności od mąki, może być potrzebne nieco więcej wody. Dlatego należy zacząć wyrabianie ciasta z podaną ilością, a w razie potrzeby dodać po łyżce nieco więcej.