Babka pomarańczowa z żurawinami

Kiedy po Thanksgiving zostało mi sporo żurawin, szukałam sposobu na ich zagospodarowanie.  I wtedy znalazłam ten przepis - super prosty na naprawdę smaczne ciasto. Zanim się zorientowałam, piekłam już drugie i trzecie. Można do niego użyć świeżych żurawin, jak i mrożonych czy suszonych. Te ostatnie, w wersji nasączonej esencją pomarańczową są wręcz idealne do tego. Uroku dodaje lukier zrobiony nie z wodą, a z sokiem pomarańczowym. Idealna kombinacja do rozgrzewającej herbatki w zimowy wieczór.


2.5 szklanki mąki plus 1 łyżka do obtoczenia żurawin
1.5 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka soli
2 pałki masła
starta skórka i sok z 2 pomarańczy
2 łyżki likieru pomarańczowego (np. triple sec)
4 jajka
1 szklanka świeżych żurawin
Tłuszcz do posmarowania formy

Lukier

1 szklanka cukru pudru

3-4 łyżki soku pomarańczowego


Piekarnik rozgrzać do temperatury 350 F/175 C. Żurawiny obtoczyć w łyżce mąki. 

W misce połączyć ze sobą sok pomarańczowy, jajka, likier i skórkę z pomarańczy. W misce miksera wymieszać suche składniki. Cały czas mieszając dodawać stopniowo masło. Na koniec dodać powoli mieszankę z jajek i soku z likierem. Dobrze wszystko wymieszać. 

W gotowego ciasto wmieszać żurawiny, tak aby rozprowadziły się w nim dość równomiernie. 

Ciasto przełożyć do dobrze nasmarowanej tłuszczem formy. Piec ok. 50-60 minut. Wyjąć z piekarnika i ostudzić na kratce, a następnie posmarować lukrem zrobionym z cukru pudru i soku pomarańczowego. 

Źródło: Foodnetwork