Choć zwykle kupuję udka kurczaka bez skóry, to w tym wypadku, należy jednak użyć takich ze skórą. W czasie pieczenia w wysokiej temperaturze chroni ona mięso i sprawia, że pozostaje ono soczyste i pełne smaku. Rzec by można idealne. A same skórki? Można schrupać - po takim pieczeniu, nie ma na nich grama tłuszczu.
8 udek kurczaka - ze skórą i kością
sól
olej do polania
5-6 gałązek zielonej cebulki
4-5 łodyżek selera - najlepiej tych z samego środka, z listkami
kilka łodyżek natki pietruszki
1/2 szklanki orzechów włoskich lub pecan
Sos
szklanka majonezu
Piekarnik rozgrzać do 400 F/ 200 C.
sok z jednej cytryny
1 łyżeczka musztardy ziarnistej
1 łyżeczka sosu sojowego lub tamari
1/2 łyżeczki oleju sezamowego (roasted sesame oil)
1 łyżeczka tahini
sól i pieprz do smaku
Piekarnik rozgrzać do 400 F/ 200 C.
Kurczaka spryskać olejem i posolić. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 50 minut. Na ostatnie 10 minut, można włączyć funkcję broil lub air fry, by skórka była ekstra chrupiąca.
W czasie gdy kurczak się piecze, przygotować sos. W dużej misce wymieszać wszystkie składniki i odstawić w chłodne miejsce.
Naszykować pozostałe składniki sałatki - posiekać cebulkę, pietruszkę i selera. Orzechy pokruszyć lub posiekać nożem.
Kiedy kurczak jest gotowy, wyjąć z piekarnika i chwilę przestudzić. Zdjąć z niego skórę, a mięso oddzielić od kości i pokroić/poszarpać. Włożyć do miski i pozwolić całkowicie przestygnąć. Wtedy dodać je do pozostałym składników sałatki, polać wcześniej przygotowanym sosem i dobrze wymieszać.
Sałatkę podawać samą lub z pieczywem, pitą czy też w postaci wrapów.
No comments:
Post a Comment