October 18, 2013

Masa krówkowa (kajmakowa)

Uwielbiam krówki. Zawsze je uwielbiałam. Kiedy je kupię, muszę nieźle ćwiczyć silną wolę, by nie zjeść wszystkich na jeden przysiad. Ale też i nie wszystkie krówki są warte grzechu - kiedyś najlepsze były z mleczarni na Świętojańskiej na Starym Mieście w Warszawie. To smak i tęsknota dzieciństwa. Drugie w kolejności to krówki robione przez zakłady cukiernicze "Solidarność". Na równi z nimi stoją krówki opatowskie. 
Masa krówkowa też jest pyszna - zwłaszcza taka świeża, jeszcze ciepła. Kiedyś się ją robiło gotując mleko cukrem - stało się nad garnkiem, mieszając gęstniejącą masę, uważając by nie wykipiała i nie przypaliła się. Metoda z gotowaniem mleka skondensowanego w nieotwartej puszce jest dużo lepsza i tak prosta, że nawet nie warto kupować gotowej masy krówkowej. Tylko potem trzeba się pilnować, by jej nie podjadać. 😉
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego

Puszkę - zamkniętą - wstawić do garnka. Nalać tyle wody, by przykryła puszkę. Doprowadzić do wrzenia, po czym zmniejszyć moc palnika i gotować ok. 2-2.5 godziny od zawrzenia wody. Zostawić w garnku do ostudzenia. 

Otwierać, gdy puszka wystygnie, gdyż gorąca masa może lekko wystrzelić i poparzyć. 






Print Friendly and PDF

No comments:

Post a Comment