
June 30, 2025
Deser inspirowany Wimbledonem - truskawki ze śmietaną

June 28, 2025
#18 Podróże kulinarne - polskie smaki, czyli gdzie można dobrze zjeść (część 10) - Bary mleczne w Warszawie
W latach młodości nie byłam częstą bywalczynią barów mlecznych. Nie cieszyły się one w środowisku studenckim dobrą opinią. Prześmiewcza scena z filmu "Miś" Stanisława Barei zrobiła swoje! Nawet jeśli była przejaskrawiona, a taka była, pokazywała je od najgorszej strony brudnych naczyń, podejrzanych klientów i małego wyboru dań. 😉 W czasach studenckich, sporadycznie zdarzało mi się zajrzeć do Baru Uniwersyteckiego obok Uniwersytetu Warszawskiego, zwanego potocznie barem Karaluch, ale przyznam, że nie miałam zbyt wielkiej motywacji do tego, bo prościej i zdecydowanie smaczniej było wpaść do babci. Czasami na jakichś wyjazdach też zdarzało mi się jadać w barach mlecznych, ale zasadniczo jeśli korzystałam z jedzenia poza domem, to były to raczej stołówki szkolne, choć nie mogę powiedzieć by wzbudzały one mój entuzjazm. O ile w pierwszej podstawówce lubiłam obiady szkolne i podwieczorki dawane dzieciom przebywającym w świetlicy, o tyle w kolejnych szkołach - delikatnie mówiąc - nie przepadałam za nimi. Jeśli tylko mogłam wymigiwałam się od jadania w nich obiadów, nawet kosztem niedojadania i udawania, że obiad zjadłam w szkole. Pamiętam, że kiedyś mama opowiedziała mi o tym, jak ona oszukiwała swoją mamę płacąc za obiady stołówkowe, a kiedy dostała kwitek potwierdzający zapłatę, by pokazać go babci, rezygnowała z obiadów i dostawała zwrot pieniędzy. Nie wiem czy nie pomyślała, że w ten sposób podsuwa mi pomysł czy uważała, że nie zdobędę się na powtórkę, w każdym razie, w miarę szybko sprawdziłam czy tak się da. No i na pewien czas zakończyłam swoje stołówkowe katusze. Pamiętam, że powodem mojej ostatecznej rezygnacji był obrzydliwy ślimak znaleziony w sałacie. Nie pomogły przekonywania babci Ireny, że Francuzi uwielbiają ślimaki i płacą za nie krocie! Było to mój ostatni obiad w stołówce, bo następnego dnia wycofałam pozostałe na ten miesiąc pieniądze. Chyba potem zostałam za to oszustwo pokarana pierożkami garmażeryjnymi, które mama tak uwielbiała nam dawać na obiad. Dobrze, że można było podskoczyć do babci i dostać u niej coś pysznego. Tylko dzięki temu przetrwałam obiadową traumę dzieciństwa. 😉

June 23, 2025
Ryba z sofrito (Pescado con Sofrito)
Najwyższa pora wykorzystać sofrito w daniu z rybą zwłaszcza. że coraz częściej można dostać dobrze lokalne pomidory i paprykę. Jeśli mamy już przygotowaną większą porcję sofrito, to zrobienie dania z nim jest kwestią kilku chwil, bo ryba wymaga tylko smażenia.
Sofrito dodaje wyrazistego smaku filetom z dorsza lub innej białej ryby duszonym w białym winie. Kombinacja smakowa jest świetna. Ponieważ ryba z sofrito wpasowuje się w smaki rodem z kuchni hiszpańskiej,doskonale pasuje podana z makaronem lub ryżem. Dla chętnych oczywiście może być i parmezan, choć zasadniczo ryb nie podaje się w jego towarzystwie. 😉

June 21, 2025
Espresso martini

June 20, 2025
Knedle serowe z truskawkami
Austriacki przepis na knedle (marillenknödel) jest delikatniejszy niż nasz polski. Sięgam po niego przy robieniu knedli z różnymi owocami - sprawdził się nie tylko w przypadku moreli, ale także i śliwek. Były tak smaczne, że trudno było przestać je jeść. 😉 Te delikatne ciasto aż się prosi do delikatnych truskawek. Stąd też dzisiejszy obiad - serowe knedle z truskawkami podawane ze śmietaną lub sosem truskawkowym, lub jednym i drugim! Idealne na pierwszy dzień lata.

June 08, 2025
#45 Kulinarnie po Seattle i okolicy: Crumbl
