Jest pyszna. Prosta do zrobienia i, niczym bigos, dojrzewająca smakowo następnego dnia. Spokojnie można więc ją przygotować z wyprzedzeniem. Z bigosem łączy ją jeszcze jedno - podobnie jak na bigos, przepisów na tę zupę można znaleźć bez liku. Są w wersji mięsnej i wegetariańskiej, z najróżniejszymi dodatkami, kremowe lub nie. I w tym największy jej urok. Jak byśmy nie gotowali, zawsze będzie świetna i zawsze będzie zachęcać do eksperymentowania.
Moja pierwsza zupa tortillowa do złudzenia przypomniała mi zupkę jaką robiłam dla dzieci dawno temu, kiedy były jeszcze bardzo małe. Kiedyś dla urozmaicenia zrobiłam im zupę pomidorową, w której był i ryż, i podrobione warzywa, i mięso z kurczaka. Na koniec, gdy czegoś mi brakowało do smaku, po prostu dorzuciłam puszkę zmiksowanej kukurydzy. Był to przebój sezonu. Dzieci się zajadały, a i dorosłym też przypadła do gustu. Z czasem dzieci podrosły, a zupa wyszła z mody. Teraz zastąpiła ją tortilla soup.
Urokiem tej zupy jest jeszcze i to, że można ją przygotować z produktów z puszek lub ze świeżych. W każdej wersji będzie wyśmienita.
2 puszki (14-15 oz/ok. 400 g) pomidorów (diced tomatoes - używam Organic diced tomatoes z Costco) lub 1000 g świeżych pomidorów
1 puszka (14 oz/ok. 400 g) pomidorów z jalapeño (używam fire roasted tomatoes z jalapeno z Trader Joe's)*
1 puszka refried beans lub zwykła fasola (wcześniej ugotowana)- użyłam refried beans z Trader Joe's
2 (15.25 oz/430 g) puszki kukurydzy
2 lb kurczaka - można upiec, poddusić lub ugotować
4 szklanki bulionu lub wody
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
sok z jednej limonki
1 łyżeczka oregano
kmin rzymski (cumin)
sól do smaku
2-3 łyżki oleju do smażenia
Opcjonalnie
papryczka jalapeno
2-3 łyżki przecieru pomidorowego
Dodatki - tortilla (kruche chipsy lub miękkie placki), śmietana, limonka, awokado, tarty ser żółty (można użyć gotowej mieszanki meksykańskiej)
* jeśli nie mamy takich pomidorów, wystarczy dodać jeszcze jedną puszkę zwykłych i drobno pokrojoną papryczkę jalapeño
Cebulę pokroić w kostkę, czosnek zmiażdżyć i podsmażyć na 2-3 łyżkach oleju, aż cebula będzie szklista. Dodać pomidory. Jeśli używamy świeżych, trzeba je najpierw sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Dusić około 15 minut. Dodać fasolę, kukurydzę i bulion lub wodę. Zawsze odkładam nieco kukurydzy (mniej więcej pół puszki), by dodać ją później. Całość gotować około 20 minut, po czym zmiksować blenderem. Dodać odłożoną wcześniej kukurydzę oraz podrobione mięso z kurczaka. Doprawić oregano, kminem i sokiem z limonki. Jeśli wolimy smak bardziej pomidorowy, można dodać nieco przecieru, choć według mnie nie jest to potrzebne. Dosolić do smaku.
Jeśli wolimy ostrzejszą zupę, to do smażonej cebuli należy dodać drobniutko pokrojone jalapeño i podsmażyć razem z nią. Mnie wystarczają pomidory z jalapeño.
Podawać bardzo gorącą z dodatkami na boku - chipsami kukurydzianymi tortilla lub plackami tortilla pokrojonymi na paseczki, serem żółtym, awokado pokrojonym w kostkę, śmietaną i limonkami pokrojonymi w ćwiartki, by można było wyciskać z nich sok prosto do zupy.
No comments:
Post a Comment