March 09, 2014

Pizza kalabryjska z tuńczykiem

To pierwsza pizza jaką kiedykolwiek upiekłam. Swego czasu gościła dość często w naszym domu, zwłaszcza, że nie było w niej żadnych egzotycznych dodatków takich jak sery włoskie czy nieznane nam warzywa. Najbardziej niezwykłe były oliwki, tuńczyk i anchois, ale pojawiły się już na rynku polskim i dość łatwo było je dostać. 
Potem pojawiła się możliwość zamawiania pizzy lub kupowania w sklepie i pizza ta poszła w zapomnienie. 

W oryginalnym przepisie nie ma w niej ani odrobiny sera. Jednak zawsze robiliśmy ją z serem, który, za radą Włoszki prowadzącej lektorat na Politechnice Warszawskiej, kładliśmy na cieście, by nie przesiąkło ono sosem pomidorowym. Ostatnio przy okazji przeprowadzki do nowego gabinetu odkryłam wiele książek i zeszytów do których nie zaglądałam latami. Tak właśnie odgrzebałam ten stary przepis i voiolà! Pizza na stole!


350 g mąki
20 g świeżych drożdży lub 10 g suszonych
1 łyżka smalcu
1 łyżeczka soli
220 ml wody

200 g tuńczyka w oliwie
1 jajko
600 g pomidorów świeżych lub z puszki
100 g zieloncych 
oliwek 
2 ząbki czosnku
1 łyżka oliwy
2-3 łodyżki zielonych cebulek

Opcjonalnie kilka anchois


Z mąki, soli, smalcu, wody i pokruszonych drożdży zagnieść ciasto. Zostawić je przykryte w misce na około 2 godziny do wyrośnięcia. 
Jajko ugotować na twardo, ostudzić, obrać i pokroić na plasterki. Jeśli używamy świeżych pomidorów, sparzyć je by zdjąć skórkę po czym pokroić na plasterki. Jeśli używamy całych pomidorów z puszki, to wystarczy je pokroić na plasterki. Na patelni rozgrzać oliwę; dodać zmiażdżony czosnek i chwilę go smażyć. Dodać pomidory. Smażyć tak mniej więcej 5 minut. Można też dodać sos w jakim były pomidory w puszce, ale ostrożnie by nie było go zbyt dużo. Tuńczyka odsączyć z nadmiaru oliwy i pokruszyć. Połowę oliwek pokroić na plasterki, resztę zostawić w całości. Posiekać cebulkę. 

Piekarnik rozgrzać do temperatury 380 F/ 190 C

Gotowe ciasto rozwałkować na placek mniej więcej pół centymetrowej grubości. Można ciasto posypać serem startym na tarce, choć nie jest to konieczne. Rozłożyć pomidory, a na nich tuńczyka, jajka i oliwki. Posypać z posiekanymi zielonymi cebulkami. Dodać anchois, jeśli chcemy je mieć na pizzy. 

Piec 20 minut w temperaturze 380 F /190 C, do momentu, gdy brzegi pizzy są wyrośnięte i zarumienione. 


Uwagi dodatkowe
  • W oryginalnym przepisie jest smalec, który według mnie nic nie wnosi, albo nawet pominąć. Spokojnie można zastąpić masłem lub olejem, np. spod tuńczyka.
  • Jajka jest dobrze przykryć innymi składnikami, gdyż inaczej robią się wysuszone, twarde i niespecjalnie smaczne. Przyznam, że nie są koniecznym dodatkiem i przestałam ich używać w tym zestawie.


 











Print Friendly and PDF

No comments:

Post a Comment