Z jednej strony smak lata, bo kojarzy się z Grecją, a z drugiej idealna zupa na chłodne dni. Z pewnością żaden Grek nie potwierdzi istnienia takiej potrawy, ale też i nie mam zamiaru nikogo przekonywać, że taka zupa istnieje w kuchni greckiej. Jest to po prostu smaczna i pożywna zupa zrobiona niemal z tych samych składników jakie dodaje się do gyrosów. Plus pieczarki, choć te, jeśli komuś bardzo przeszkadzają, są opcjonalne. Za to podgrzany chlebek pita jest koniecznym uzupełnieniem zupy. Zupa jest sycąca i rozgrzewająca i ciało, i duszę. Nic bowiem tak nie rozgrzewa duszy jak właśnie smaczna zupa. Po zjedzeniu jej, świat jest dużo fajniejszy, zwłaszcza, gdy za oknem od tygodnia siąpi deszcz, a światło trzeba palić niemal cały dzień.
1 lb / 450 g udek kurczaka 1 cebula
1 papryka
5-6 pieczarek
2 szklanki wody lub bulionu
1 szklanka passaty pomidorowej
Sól i pieprz do smaku
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
1 listek laurowy
1 łyżeczka przyprawy gyros
2 łyżki oleju lub oliwy do smażenia
Opcjonalnie - śmietana
Kurczaka pokroić w średniej wielkości kostkę i posypać przyprawą gyros. Odstawić na 15 minut.
Cebulę pokroić w drobną kostkę; paprykę oczyścić z gniazda nasiennego i pokroić w paski; pieczarki pokroić na plasterki.
Na patelni rozgrzać olej/oliwę. Zeszklić cebulę, dodając pod koniec czosnek przepuszczony przez praskę. Dodać kurczaka i obsmażyć go z każdej strony.
Kiedy kurczak jest obsmażony dodać paprykę i pieczarki i chwilę smażyć. Dodać listek laurowy. Następnie zalać wszystko bulionem lub wodą i gotować ok. 5-7 minut od momentu gdy całość zarze. Dolać passatę i doprowadzić do wrzenia. Doprawić do smaku pieprzem, solą i słodką papryką. Jeśli zupa jest zbyt gęsta dolać więcej wody. Jeśli używamy, dodać nieco śmietany.
Podawać od razu z podgrzanym chlebkiem pita.
No comments:
Post a Comment