Chleb orkiszowy

Chyba żadna dieta nie zniechęci nas do chleba - po prostu lubimy chleb i przez to lubimy próbować różnych jego odmian. Co prawda od czasu pandemii nie bierzemy do pracy kanapek, więc zjadamy go mniej niż kiedyś, ale nadal jest to jeden z tych produktów kulinarnych, który u nas w domu zawsze jest. Dawno już nie robiłam chleba z mąki orkiszowej, więc przyszła pora na to, by znowu coś z nią upiec i przypomnieć sobie jak świetny smak nadaje wypiekom, a przy okazji dla odmiany od innych, jedzonych częściej. Tak naprawdę jest to chleb orkiszowo-żytni, bo zakwas powstaje właśnie na mące żytniej. 

Zaczyn

2 łyżki aktywnego zakwasu żytniego
1/3 szklanki + 1 łyżka  / 100 g ciepłej wody

2/3 szklanki / 100 g mąki żytniej razowej

Zasadniczy chleb

cały wcześniejszy zaczyn
2.5 szklanki / 400 g mąki orkiszowej razowej
1.75 szklanki / 400 ml wody
2 łyżeczki / 12 g soli

Wieczorem dnia poprzedzającego pieczenie, nastawić zaczyn i odstawić w ciepłe miejsce. 

W dniu pieczenia, w dużej misce umieścić mąkę, zaczyn, wodę i sól. Całość dobrze wymieszać - ręcznie lub mikserem. Gotowe ciasto przełożyć do natłuszczonej formy keksówki. Formę można dodatkowo obsypać otrębami. 

Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia - w zależności od temperatury pomieszczenia może to zająć nawet kilka godzin. W ciepłe dni chleb zazwyczaj rośnie błyskawicznie. 

Kiedy chleb wypełnił niemal całkowicie formę, rozgrzać piekarnik do temperatury 400 F / 200 C. Wstawić chleb i piec go około 25-30 minut.

Po upieczeniu, wyjąć chleb z piekarnika i wystudzić na kratce. 

Uwagi dodatkowe

• W chłodniejsze dni, kiedy mamy obawy, że sam zakwas nie wystarczy by chleb ładnie wyrósł, możemy dodatkowo wspomóc go dodając łyżeczkę drożdży (mniej więcej ok. 2.5 g świeżych drożdży). Jednak dobrze dokarmiony zakwas, a co za tym idzie silny zaczyn, powinien w zupełności wystarczyć.