December 28, 2014

Tatar

Klasyk polskich przystawek. Żadne przyjęcie nie mogło się bez niego obyć. Potem mało kto ryzykował, bo po świecie szalała groźba wściekłych krów. 

Przyznam, że nie przepadałam za tatarem - zjeść, zjadłam, ale bez większego entuzjazmu. Polubiłam tatara w Pradze. Kiedyś, kolega z Trencina, zaprosił mnie tam na tatara. Szykowałam się do podróży po Europie i jednym z postojów miała być właśnie Praga. Roman, Andrea i ich znajomy zaproponowali wyskok do karczmy na wprost naszego hotelu. W karczmie było rewelacyjnie - grupka przy stoliku obok grała na różnych instrumentach i śpiewała, tworząc niesamowitą atmosferę. Sama karczma miała piękny wystrój - stary, z duszą. Uroku nie odebrało nawet i to, że właściciel był lekko podchmielony - właściwie to ledwo trzymał się na nogach. Moi słowaccy gospodarze byli tym wyraźnie zawstydzeni. Zupełnie mi to nie przeszkadzało, bo atmosfera była rewelacyjna, ale kiedy dostaliśmy tatara z grubo posiekaną cebulą i nie do końca domyte kieliszki, moi kompani uznali, że miarka się przebrała i zadecydowali o zmianie lokalu. Tatar, mimo iż z lekka siermiężny, był naprawdę całkiem niezły. No ale, jak zmiana, to zmiana. Rozumiem ich, bo każdy gospodarz chce pokazać co najlepsze, a nie wstydzić się za podchmielonego karczmarza i niedomyte kieliszki do wina. W drugiej knajpce tatar był wyśmienity i taki jak powinien być, ale nie było atmosfery. Lokal bardziej przypominał wystrojem socjalistyczną stołówkę i nie miał tego nastroju jaki nadawały stare meble czy przyciemnione wnętrza. 
😉 Tu nikomu nie przyszło do głowy wyciągnąć gitarę, śpiewać z przyjaciółmi i przesiadywać godzinami przy kuflach piwa.  Kiedy późnym wieczorem wracaliśmy do hotelu, z karczmy nadal rozlegała się muzyka i śpiewy grupy, którą tam spotkaliśmy. Dobrze, że choć troszkę mogłam ich posłuchać i posiedzieć w tej swojskiej atmosferze.


1 lb /450 g mięsa wołowego, najlepiej polędwica (tenderloin, filet mignon) czy ligawy (eye of round)
sól
pieprz
2 -3 łyżki bardzo zimnej wody

Opcjonalnie - łyżka brandy, łyżka musztardy

Dodatki: 
żółtka
ogórki kiszone 
cebula
grzybki marynowane
świeża bułka

Przygotować wszelkie dodatki - ogórki, cebulę i grzybki drobno posiekać. Świeżą bułkę pokroić. Można też podpiec w tosterze, by kromki były ciepłe i chrupiące

Mięso umyć i obkroić z wszelkich włókien i tłuszczyków. Jeśli będziemy je kroić, dobrze je ponownie wstawić po wstępnym przygotowaniu do lodówki, by było bardzo zimne. Drobniutko pokroić - najpierw na bardzo cienkie plasterki, te na paski, a dalej na drobniutkie kawałki. Mięso można też przepuścić przez maszynkę z sitkiem o największych możliwych oczkach. Lekko posolić i doprawić solą. Dodać  bardzo zimnej wody oraz - jeśli używamy, brandy i/lub musztardę. Dobrze wszystko wymieszać.

Z masy uformować porcje mięsa - mniej więcej 100 g i położyć na talerzu. W każdej porcji zrobić wgłębienie, w które włożyć żółtko. Dookoła ułożyć grzybki, cebulę i ogórki. Podawać z bułeczką przygrzaną w tosterze lub na patelni. 


Uwagi dodatkowe
  • Porcje tatara można uformować zwilżonymi rękami lub przy pomocy specjalnych obręczy-foremek, które ułatwiają formowanie równych porcji tatara
  • Czesi i Słowacy tatara podawali z ząbkiem czosnku, którym najpierw nacierali kromki bułki lub chleba, a następnie na nich kładli tatara wymieszanego z jajkiem i dodatkami. Czosnek świetnie się rozcierał na podpieczonych kromkach pieczywa. 
  • Mięso na tatara powinno być świeże. Jeśli będziemy je kroić, a nie przepuszczać przez maszynkę, można je nawet lekko zamrozić, co ułatwi drobne krojenie. 
  • Nigdy nie należy używać gotowego mięsa mielonego, które można kupić w sklepach - nie nadaje się ono do spożywania w postaci tatara. 
  • Instytucje sanitarne przestrzegają przed jedzeniem surowego mięsa, choć jest ono spożywane w wielu krajach i w najróżniejszych postaciach. Mimo iż tatar jest daniem smacznym i uważanym za przysmak, należy jednak liczyć się z potencjalnymi zagrożeniami. Przyznam jednak, że biorąc pod uwagę jak  wiele osób je i tatara, i carpaccio, i krwiste steki, i nie doświadcza problemów, można uznać, że dobrze przyrządzone nie wyrządzą krzywdy. 







Print Friendly and PDF

No comments:

Post a Comment