December 15, 2014

Zapiekanka

Zapiekanki kupowane w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych z przyczep kempingowych były namiastką fast-foodów w czasach gdy w Polsce te były zupełnie nieznane. Ale też i były o niebo lepsze. W sumie to bardziej są podobne do kanapek sprzedawanych z wozów, jakie w Seattle podjeżdżają np. pod amazon. 
Dobra zapiekanka z pieczarkami i serem, polana keczupem podana na chrupiącej bułeczce była naprawdę pyszna. Przyznam, że je bardzo lubiłam. 

Dzisiaj już nie kupi się takich zapiekanek. W Warszawie, jak i innych miastach, po prostu już nie ma takich przyczep. A jeśli nawet gdzieś się dorwie zapiekankę, to jest to nędzna imitacja tego, co sprzedawano w latach siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych. I nie może być inaczej, bowiem dzisiaj zapiekanki powstają w mikrofalówce. Kiedy więc miałam bułeczki, idealne do zapiekania, i nadmiar pieczarek, musiałam zrobić zapiekankę, taką jak kiedyś. 


1 lb pieczarek
1 cebula
sól
pieprz
olej

bułki
ser żółty
keczup

Pieczarki umyć i pokroić na plasterki. Cebulę drobno poszatkować i przysmażyć na oleju. Dodać pieczarki. Smażyć aż się zarumienią. Doprawić solą i pieprzem wdeług gustu. Smażyć, aż odparuje cały sos z pieczarek.

Na bułkę położyć warstwę pieczarek. Przykryć pokrojonym w cienkie plasterki lub startym serem żółtym. Zapiekać w piekarniku rozgrzanym do 350F przez 10 minut. Polać keczupem i natychmiast podawać. 





Print Friendly and PDF

No comments:

Post a Comment