November 28, 2025
Indyk deptany
November 25, 2025
Tort czekoladowy z kremem pistacjowym
November 19, 2025
Zupa gyros
November 15, 2025
Bułki bez wyrabiania
Bułeczki świetnie się sprawdzą na późniejsze śniadanie lub lunch. Serwowane na świeżo, niemal ciepłe, są najlepsze.
November 12, 2025
Szarlotka sypana
Szarlotka sypana od lat podbija serca wielbicieli szarlotek, a ja chyba równie długo szykowałam się by zamieścić ten wpis. Pierwsze jej zdjęcia znalazłam na telefonie z datą sprzed ponad 10 lat. No cóż - lepiej późno niż wcale.
November 08, 2025
Przypalanka - podkarpacka zupa kartoflana na żeberkach
November 05, 2025
Parzybroda chłopska z regionu świętokrzyskiego
October 28, 2025
Placki ziemniaczane z przecierem jabłkowym
October 24, 2025
Leniwe kluski z karmelizowanymi śliwkami
October 20, 2025
Sok
October 17, 2025
Przecier jabłkowy zwany też musem jabłkowym
Chociaż co roku jeździmy do sadów po jabłka i przywozimy ich naprawdę dużo, jeszcze nigdy przecier jabłkowy nie cieszył się taką popularnością w naszym domu. A w tym roku nawet jeszcze przed tradycyjną wizytą w sadach okolic Peshastin, niedaleko Wenatchee, przerobiłam blisko 30 lb /14 kg jabłek - renet, jakichś mi nieznanych, gali, golden delicious, Granny Smith i Cosmic Crisp. Przeciery wychodziły rewelacyjne - z posmakiem cynamonu, bez dodatku cukru. Przypomniało mi się jak dawno temu poznaliśmy naszych sąsiadów - Alę i jej rodzinę. Bardzo ją polubiłam od pierwszego spotkania. Była strasznie fajna i choć oficjalnie jej nie znałam, to już dawno zwróciłam na nią uwagę, bo nosiła przepiękny, elegancki płaszcz z futrzanym kołnierzem. Och jak mi się podobała! Ile bym wtedy dała za to, by móc być taką elegancką! Któregoś letniego dnia, krótko po poznaniu się, wpadłam po coś do Ali i zobaczyłam gary gotującego się przecieru. Robiła go z rodziną na zimę dla dzieci, które miały wtedy jakie 4 i 5 lat. A że kryzys szalał w Polsce, to kto mógł robił zapasy na zimę, bo w sklepach oprócz octu nie dało rady nic kupić. A przetwory domowe, jak wiadomo - są najzdrowsze. Nigdy wcześniej nie jadłam przecieru; Ala poczęstowała mnie takim prosto z gara i bardzo mi zasmakował. Następnego dnia dostałam w prezencie osobisty słoik!
Ali już nie ma. Zmarła w czasie pandemii, choć nie na COVID. Miała najbardziej niezwykły pogrzeb, jaki kiedykolwiek widziałam. Uczestniczyłam w nim wirtualnie, choć na żywo. Choć smutny do bólu, bo nie spodziewałam się, że odejdzie tak wcześnie, to bardzo do niej pasujący, łącznie z muzyką Dolly Parton. Zostały mi wspomnienia po Ali - i te związane z przecierem, i z wieloma innymi sytuacjami, w tym profesjonalnymi, bo niejako poszłam w jej ślady zawodowe.
October 13, 2025
Tort w stylu dubajskim
October 09, 2025
Sałatka z papryki i pomidorów
Super prosta sałatka do obiadu z wykorzystaniem wszystkiego czego teraz mamy w bród - papryki, pomidorów i ogórków kiszonych. Komponuje się smakowo niemal z każdym obiadem, a jej proporcje praktycznie zależą od nas i naszych smakowych upodobań. Wyjątkowo przypadła nam do gustu, więc od pewnego czasu dość często pojawia się na naszym stole.
October 03, 2025
Brzoskwinianki
To już ostatni moment by zaszaleć i zrobić coś z brzoskwiniami. Zostało mi jeszcze kilka, zachowanych na ostatni smaczek lata. Tu i tam można jeszcze kupić ostatnie brzoskwinie i śliwki. Zatem trzeba na pożegnanie zrobić brzoskwinianki. No bo skoro są jagodzianki, malinianki, to czemu nie brzoskwinianki? Smakują rewelacyjnie - jak zresztą wszystko co robiłam z dodatkiem brzoskwiń. Chrupiące z wierzchu dzięki grubej kruszonce, mięciutkie w środku. A jeśli skusimy się je jeść na ciepło, to dodatkowym urokiem są pyszne, ciepłe brzoskwinie. Czegóż trzeba na pocieszenie, że dni coraz krótsze, a na dworze coraz bardziej jesiennie....
September 29, 2025
Placuszki jogurtowe ze śliwkami
Placki z jabłkami zawsze w naszym domu cieszyły się popularnością. Jednak od pewnego czasu eksperymentujemy z najróżniejszymi owocami sezonowymi. Ich odmiana w postaci placuszków jogurtowych co chwila gości na talerzach w różnych wersjach dodatków, ale chyba do tej pory najbardziej nam smakowały te z wiśniami i z brzoskwiniami. Za każdym razem znikały błyskawicznie, pozostawiając niedosyt i pytanie "kiedy znowu je zrobisz?" Letnie upały przetrwaliśmy więc na gazpacho i placuszkach. Teraz kiedy powoli nastała ciepła jesień i pojawiły się piękne śliwki, nie sposób było nie spróbować tej wersji. W całym domu roznosił się zapach przygotowywanych powideł, więc parafrazując piosenkę można by rzec "plums are in the air". Przyznam, że uwielbiam i ten okres, i ten zapach.
Śliwki doskonale się sprawdziły w placuszkach, którymi zajadaliśmy się w wersji z cukrem pudrem, ze śmietaną, a także z sosem śliwkowym. Ten można zrobić szybciutko - nawet z wyprzedzeniem na kilka porcji placków. Ja do nich powidła śliwkowe we wstępnej fazie robienia. Pasowały idealnie i ciężko się było zdecydować z czym bardziej! 😉
September 23, 2025
Ekspresowe bułki śniadaniowe z serem
September 16, 2025
Sałatka z bobu i brzoskwiń
September 12, 2025
#47 Kulinarnie po Seattle i okolicy: Prywatna wycieczka z donutami w tle
Jakiś czas temu zobaczyłam reportaż w wiadomościach pokazujący wycieczkę kulinarną po Seattle po różnych miejscach serwujących donuty. Chociaż bardzo lubię wycieczki kulinarne, to jakoś nie do końca byłam przekonana by również i na taką się udać. Z drugiej jednak strony, zarówno po moim rankingu jagodzianek w Warszawie, jak i wielu kulinarnych spacerach po różnych miastach, miałam ochotę przekonać się jak smakują donuty w miejscach odwiedzanych w czasie tej wycieczki. Udałam się więc sama na donutowy rekonesans. I choć donuty nie są czymś co lubię najbardziej, to nie żałuję, że to zrobiłam. Poznałam nowe miejsca, nowe smaki donutów i wyrobiłam sobie zdanie na temat cukierni/kafejek, które je robią i serwują.
September 08, 2025
Lemoniada
W ciepłe i gorące dni uwielbiam pić lemoniadę. I przyznam, że w Europie dostaje się jej znacznie więcej niż u nas, a w dodatku w różnych wersjach smakowych. W niemal każdej restauracji czy kawiarni w menu jest przynajmniej jedna lemoniada. Bywa, że jest ich kilka w różnych wersjach smakowych - tradycyjna, marakujowa, malinowa, cytrusowa, truskawkowa. Chyba najbardziej smakowała mi lemoniada w Zapiecku, która zrobiona była na bazie napoju jabłkowo-miętowego. Niestety lemoniady zazwyczaj zawierają sporą ilość cukru, by zrównoważyć kwaśność soku z cytryny czy limonki. I to sprawiało, że nie robiłam ich w domu, a tylko w czasie wyjazdów wakacyjnych sobie folgowałam. Ostatnio jednak wpadł mi do głowy pomysł, by spróbować użyć cukru z owoców mnicha (monk fruit/Luo Han Guo/luóhàn guǒ). Nie byłam do końca pewna jak się uda taka wersja, bo choć wcześniej używałam wiele razy tego cukru, to zawsze w takich potrawach, w których nie był on łatwy do rozpoznania. Dość łatwo zawsze wyczuwam wszelkie słodziki i niemal zawsze ich smak mi przeszkadza na tyle, że nie jestem w stanie jeść/pić potrawy z nimi. Według mnie mają specyficzny przysmak. Tymczasem lemoniadowy test przebiegł pomyślnie i lemoniada okazała się bardzo smaczna, delikatnie słodka i z niewyczuwalnym przysmakiem słodzika. Mówiąc krótko, cukier z owocu mnicha nie wpłynął negatywnie na jej smak.
September 01, 2025
Melba
Takiej okazji nie można przepuścić! W sezonie letnim, kiedy i maliny, i brzoskwinie są tak pyszne po prostu trzeba naszykować melbę brzoskwiniową. Oryginalnie ten deser przygotowuje się z gotowanych w syropie brzoskwiń, esencjonalnego sosu malinowego i jedną-dwoma gałkami lodów waniliowych. To idealny deser na dzień, gdy jest gorąco i jedyne czego się pragnie to usiąść w cieniu i rozkoszować się czymś zimnym do zjedzenia. A że nadal jest gorąco, to trzeba się schłodzić z klasą! 😉
August 25, 2025
Suszenie ziół
Mamy właśnie najlepszy moment by ususzyć zioła. Kiedyś była to powszechna praktyka, a teraz mało kto to robi. Nie nazwałabym siebie znawczynią ziół, ale i bez tego lubię ich mieć troszkę pod ręką i wykorzystać do różnych celów. Najczęściej oczywiście przydają się w kuchni, ale nie tylko. Oregano, lawenda, lubczyk, szałwia, tymianek, mięta rozmaryn rosną sobie w doniczkach na balkonie i służą mi całe lato jako dodatki do potraw, napojów, sałatek czy do ozdoby i ładnego wyglądu domu. O zapachu nie wspomnę. Ale po czasie letniej rozpusty, kiedy wszystko jest ładniejsze, bujniejsze, świeże na wyciągnięcie ręki, nadchodzą mniej bujne miesiące. I choć suszonych ziół nie wykorzystam do napojów (za wyjątkiem mięty), to idealnie nadają się do wielu potraw. Dlatego suszę zioła, których rośnie u mnie wystarczająco dużo, by pozwolić mi zrobić zapas na - umownie mówiąc - miesiące zimowe.
August 17, 2025
Placuszki jogurtowe z brzoskwiniami
Powoli kończą się czereśnie, a ich miejsce zajęły brzoskwinie. A tych nigdy dość. Nie dość że u nas, te lokalne są po prostu przepyszne na surowo, to jeszcze w każdej postaci w jakiej je jedliśmy. Dobrze, że sezon brzoskwiniowy jest na tyle długi, że można się nimi prawdziwie nacieszyć i najeść, bo te przywożone z daleka i te mrożone, to już nie to samo. Albo może my jesteśmy tak rozpaskudzeni....
Placuszki jogurtowe, ostatni hit na owocowe danie w naszym domu, są świetne nie tylko z wiśniami, ale i właśnie z brzoskwiniami. Kiedyś już robiłam placki z brzoskwiniami - takie jak te, które robię zawsze z jabłkami. Były smaczne, jednak muszę przyznać, że jogurtowe placuszki są delikatniejsze i sprawdzają się znacznie lepiej z delikatnymi brzoskwiniami.
August 12, 2025
Smoothie czereśniowe
Od dawna, latem smoothies goszczą u nas w domu i to w dużych ilościach. Zazwyczaj z truskawek, malin, jagód czy jeżyn. Albo z owoców tropikalnych. Z dodatkiem maślanki lub kefiru. Albo naturalne z odrobiną lodu lub wody by dało się zblendować owoce.
Jakoś nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy zrobić smoothie z czereśni. I to był błąd, bo jest po prostu rewelacyjne!!!! Cudowne w swojej prostocie - ciemne czereśnie, których u nas nie brakuje i jogurt naturalny lub kefir czy maślanka. I po chwili można delektować się tym, co z tej mieszanki powstało. Można też je wzbogać różnymi dodatkami w postaci ziarenek, albo pić je bez żadnych dodatków.
To już ostatni moment by zrobić takie smoothie. Czereśnie powoli się kończą po długim sezonie. Zastępują je inne owoce.
August 07, 2025
Prażone orzechy pekan (pecan)
Orzechy to taki świetny dodatek do bardzo wielu dań i potraw. O chrupaniu samych nawet nie wspomnę. Ale muszą to być dobre orzechy. Niestety, wiele lat temu zraziłam się do orzechów włoskich - dość często trafiały mi się zjełczałe, nawet wtedy gdy rzekomo były świeże. Zepsuły mi kilka potraw. Wtedy przerzuciłam się na orzechy pekan (pecan) - te nie zawiodły mnie nigdy. Surowe orzechy pekan (pecan) są świetne, a podprażone, to już ekstraklasa w kategorii orzechów. Mają rewelacyjny smak i dodają uroku każdej potrawie z nimi serwowanej, niezależnie od tego czy jest to ciasto nimi udekorowane, sałatka z ich dodatkiem czy zwykła owsianka. Dlatego niemal zawsze mam pod ręka prażone orzechy pekan (pecan) i często wykorzystuję je w kuchni.
August 05, 2025
#46 Kulinarnie po Seattle i okolicy: Phô Ba
July 30, 2025
Jagodzianki zawijane z lukrem jagodowym
July 29, 2025
Czereśniowy milkshake
July 26, 2025
Coffee Milkshake Day
July 23, 2025
Kalimera, czyli grecka kuchnia radości Dionisiosa Sturisa
July 19, 2025
Papryczki pieczone
No dobrze. Latem jemy nie tylko tony owoców, ale i warzyw. Nierzadko na naszym talerzu obiadowym lądują warzywa w trzech-czterech różnych postaciach. Po prostu nie da się inaczej. Nikt nie ma ochoty na ciężkie obiady, a i smak letnich warzyw jest tak pyszny, że aż się chce je jeść niemalże hurtowo. Tu smaki z lekka włoskie, choć raczej nie jest to włoska potrawa. Ale czosnek, ocet balsamiczny, pesto i bazylia robią swoje. Szybka w zrobieniu, choć wymagająca włączenia piekarnika lub air-fryera, bo inaczej się nie da. Ale za to potem uczta dla kubków smakowych i oczu, bo kolorowe papryczki uzupełniają paseczki liści bazylii porozrzucane po ich wierzchu.
July 16, 2025
Placuszki jogurtowe z wiśniami i sosem czereśniowym
Sezon wiśniowy w pełni. Co tydzień odbieram skrzynkę czereśni i zajadamy się nimi bez opamiętania. I przerabiamy na najróżniejsze łakocie czereśniowe. Były więc już rożki z czereśniami. I konfitury. I czereśnie w brandy. I clafoutis. I ciasto z wiśniami i morelami. Nie mówiąc o drożdżówkach z wiśniami i morelami, które tak wszystkim przypadły do gustu. O pierogach z wiśniami i czereśniami nawet nie wspominając. Ale choć lubimy placki owocowe, to nie było jeszcze ich wersji wiśniowej. Tyle, że w nieco innej, lżejszej odsłonie. Żeby były mniejsze wyrzuty sumienia, że wszelkie diety niskowęglowodanowe poszły w totalne zapomnienie. 😉🍒 Jakie one są pyszne!!!!! Delikatne i puszyste. Minimalnie słodkie, lekko waniliowe. Idealne na letni obiad - rzec by można kwintesencja lata, bo są w nich i wiśnie, i czereśnie. Robi się je błyskawicznie, smaży też szybko. Nadają się i na letnie śniadanie, i na lekki obiad czy nawet na deser. Sos jogurtowo-czereśniowy to chciałoby się powiedzieć wisienka na torcie, ale wiśnie są już w plackach. 😉🍒 Jest przepyszny i świetnia uzupełnia smak. Ciężko się odczepić od takiego obiadu!
July 14, 2025
Salatka z serem norweskim gjetost
July 12, 2025
Zawijane drożdżówki z wiśniami i morelami
July 09, 2025
Zupa pomidorowa z komosą ryżową
July 07, 2025
Rolada bezowa
Rolady robię od lat, ale z biszkoptowego ciasta. Pavlove też robiłam wielokrotnie, aż jej popularność przerosła mnie. Niemal wszędzie podawano Pavlovą. Nie mogłam na nie patrzeć, nie mogłam słuchać o nich, a tym bardziej jeść.😉 Stała się ona jednym z tych ciast, które mi obrzydzono na dobre, a przynajmniej do którego mnie zniechęcono na długie lata, mimo iż uwielbiam bezy. Co nie znaczy, że nie jest to dobre ciasto. Jednak z racji dużego zapasu białek w lodówce po pieczeniu bab wielkanocnych i około wielkanocnych, postanowiłam zrobić roladę bezową, która tu i ówdzie pojawiła się w różnych rolkach w mediach społecznościowych. W sumie to taka zakręcona Pavlova, choć nie do końca, bo nie jest tak chrupiąca. Pod tym względem Pavlova rządzi i bije roladę w przedbiegach. Ale rolada też jest dobrym ciastem, wymaga krótszego pieczenia, co przy letnich upałach może mieć znaczenie. W krótkim czasie zrobiłam dwie - jedną najprostszą, z bitą śmietaną i owocami. Drugą, wymagającą nieco więcej pracy, bo z kremem kawowym na bazie ganache. Obie były bardzo smaczne, choć ta kawowa bardziej wyrazista i przez to moim zdaniem smaczniejsza.
July 04, 2025
Porn star martini
W 2019 roku brytyjska organizacja branży alkoholowej Portman Group wydała orzeczenie, które zmusiło sieć Marks & Spencer do zmiany nazwy puszkowej wersji tego koktajlu, po skargach dotyczących sugestywnego czy wręcz prowokacyjnego charakteru oryginalnej nazwy. W rezultacie wiele marek zdecydowało się na użycie łagodniejszej nazwy Passion Star Martini, aby uniknąć bardziej pikantnych skojarzeń związanych z tym drinkiem. Jak łatwo się domyśleć, nie zdało się na wiele i nazwa Porn Star Martini nadal dominuje w barach i przepisach.
June 30, 2025
Deser inspirowany Wimbledonem - truskawki ze śmietaną
June 28, 2025
#18 Podróże kulinarne - polskie smaki, czyli gdzie można dobrze zjeść (część 10) - Bary mleczne w Warszawie
W latach młodości nie byłam częstą bywalczynią barów mlecznych. Nie cieszyły się one w środowisku studenckim dobrą opinią. Prześmiewcza scena z filmu "Miś" Stanisława Barei zrobiła swoje! Nawet jeśli była przejaskrawiona, a taka była, pokazywała je od najgorszej strony brudnych naczyń, podejrzanych klientów i małego wyboru dań. 😉 W czasach studenckich, sporadycznie zdarzało mi się zajrzeć do Baru Uniwersyteckiego obok Uniwersytetu Warszawskiego, zwanego potocznie barem Karaluch, ale przyznam, że nie miałam zbyt wielkiej motywacji do tego, bo prościej i zdecydowanie smaczniej było wpaść do babci. Czasami na jakichś wyjazdach też zdarzało mi się jadać w barach mlecznych, ale zasadniczo jeśli korzystałam z jedzenia poza domem, to były to raczej stołówki szkolne, choć nie mogę powiedzieć by wzbudzały one mój entuzjazm. O ile w pierwszej podstawówce lubiłam obiady szkolne i podwieczorki dawane dzieciom przebywającym w świetlicy, o tyle w kolejnych szkołach - delikatnie mówiąc - nie przepadałam za nimi. Jeśli tylko mogłam wymigiwałam się od jadania w nich obiadów, nawet kosztem niedojadania i udawania, że obiad zjadłam w szkole. Pamiętam, że kiedyś mama opowiedziała mi o tym, jak ona oszukiwała swoją mamę płacąc za obiady stołówkowe, a kiedy dostała kwitek potwierdzający zapłatę, by pokazać go babci, rezygnowała z obiadów i dostawała zwrot pieniędzy. Nie wiem czy nie pomyślała, że w ten sposób podsuwa mi pomysł czy uważała, że nie zdobędę się na powtórkę, w każdym razie, w miarę szybko sprawdziłam czy tak się da. No i na pewien czas zakończyłam swoje stołówkowe katusze. Pamiętam, że powodem mojej ostatecznej rezygnacji był obrzydliwy ślimak znaleziony w sałacie. Nie pomogły przekonywania babci Ireny, że Francuzi uwielbiają ślimaki i płacą za nie krocie! Było to mój ostatni obiad w stołówce, bo następnego dnia wycofałam pozostałe na ten miesiąc pieniądze. Chyba potem zostałam za to oszustwo pokarana pierożkami garmażeryjnymi, które mama tak uwielbiała nam dawać na obiad. Dobrze, że można było podskoczyć do babci i dostać u niej coś pysznego. Tylko dzięki temu przetrwałam obiadową traumę dzieciństwa. 😉
June 23, 2025
Ryba z sofrito (Pescado con Sofrito)
Najwyższa pora wykorzystać sofrito w daniu z rybą zwłaszcza. że coraz częściej można dostać dobrze lokalne pomidory i paprykę. Jeśli mamy już przygotowaną większą porcję sofrito, to zrobienie dania z nim jest kwestią kilku chwil, bo ryba wymaga tylko smażenia.
Sofrito dodaje wyrazistego smaku filetom z dorsza lub innej białej ryby duszonym w białym winie. Kombinacja smakowa jest świetna. Ponieważ ryba z sofrito wpasowuje się w smaki rodem z kuchni hiszpańskiej,doskonale pasuje podana z makaronem lub ryżem. Dla chętnych oczywiście może być i parmezan, choć zasadniczo ryb nie podaje się w jego towarzystwie. 😉
June 21, 2025
Espresso martini
June 20, 2025
Knedle serowe z truskawkami
Austriacki przepis na knedle (marillenknödel) jest delikatniejszy niż nasz polski. Sięgam po niego przy robieniu knedli z różnymi owocami - sprawdził się nie tylko w przypadku moreli, ale także i śliwek. Były tak smaczne, że trudno było przestać je jeść. 😉 Te delikatne ciasto aż się prosi do delikatnych truskawek. Stąd też dzisiejszy obiad - serowe knedle z truskawkami podawane ze śmietaną lub sosem truskawkowym, lub jednym i drugim! Idealne na pierwszy dzień lata.
June 08, 2025
#45 Kulinarnie po Seattle i okolicy: Crumbl
May 30, 2025
Smażony dorsz z winnym sosem bazyliowo-pomidorowym
May 23, 2025
Makaron z sosem bazyliowym
Oops! I znowu prawie ukatrupiłam awokado! Kupiłam je ze szczerym postanowieniem używania go, a właściwie ich, do przygotowywania zdrowych śniadań. I na postanowieniu się skończyło. Awokado najpierw dojrzało stojąc obok pomidorów, następnie powędrowało do lodówki w celu opóźnienia dojrzewania, a dzisiaj spojrzało na mnie smutnym wzrokiem. Wylądowało więc na blacie, by już o nim nie zapomnieć. A potem w blenderze. A potem w towarzystwie pomidorów i makaronu na talerzu, obok ryby w sofrito i okazało się, że taka kombinacja jest super pod każdym względem! Cieszyła i wzrok, i kubki smakowe!
May 15, 2025
Jabłkowy omlet Kaiserschmarrn, czyli omlet jabłkowy w wersji cesarskiej
May 10, 2025
Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu.
Duetu Aleksandry i Daniela Mizielińskich nie trzeba przedstawiać. Już dawno zasłynęli przede wszystkim jako genialni rysownicy, których książki dosłownie podbiły świat. Niektóre z nich można kupić w wielu wersjach językowych, a legendarne Mapy zostały sprezentowane dzieciom brytyjskiej pary królewskiej, w czasie ich wizyty w Warszawie. Książkę o Yellowstone czy wspomniane Mapy można było kupić w największych księgarniach USA, a także w Visitor Center parku w Yellowstone. Kiedy wiele lat temu poznałam Aleksandrę i Daniela Mizielińskich prywatnie, przekonałam się, że są to super skromni i niesłychanie życzliwi dzieciom ludzie. Z chęcią sięgam po ich książki, mimo, że już nieco wyrosłam z takiej literatury. Książka "Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu" z racji moich zainteresowań kulinariami, podróżami i kuchniami świata stała się oczywistym wyborem.
May 02, 2025
Nieco inny omlet
Na placki z jabłkami czy też omlety każda pora jest dobra. Zarówno pora roku, jak i pora dnia. Dzisiaj omlet w wersji nieco innej, bo z dużą ilością sera w samym cieście i z jabłkami. Dzięki dodatkowi sera, jest on bogatszy w białko. Pomimo tego, że są w nim już jabłka można go podać w towarzystwie delikatnego dżemu - u mnie był to dżem jabłkowo-cynamonowy, bardzo smaczny i jak to bywa w przypadku dżemów francuskich, mało słodki. To tak żeby było mniej wyrzutów sumienia. 😉
April 28, 2025
Klopsiki z łososia w sosie koperkowym
Kiedyś wszelkiego rodzaju dania z mielonego mięsa lub mielonej ryby uważano za coś gorszego. Pokutowało przekonanie, iż w mielonym przemyca się podrzędne gatunki mięsa i wszelkie najgorsze odpady. Tymczasem wcale tak nie musi być i pulpeciki czy kotlety mielone mogą być pyszne - zwłaszcza, kiedy są robione w domu. Kiedy dostaliśmy większą porcję łososia, w pewnym momencie mieliśmy go na tyle dosyć w postaci łososia pieczonego, w zupie czy smażonego, że nadszedł czas na coś naprawdę innego. Pulpety! Z łososia, z dużą ilością koperku. Sprawdziły się doskonale. Dodatek skórki i odrobiny soku z cytryny do sosu świetnie przełamuje jego niewyróżniający się smak - wszak rybę często podaje się w towarzystwie cytryny, więc ta kombinacja nie powinna dziwić.
April 23, 2025
Zupa-krem z selera korzeniowego
April 14, 2025
Pierogi łemkowskie





