Kiełki nasion świetnie wzbogacają dania. Rzeżucha jest doskonałym tego przykładem. Potrawy wielkanocne, zwłaszcza jajeczne, nabierają doskonałego smaku gdy wzbogaci się je świeżą rzeżuchą. Azjatyckie dania też są wzbogacane kiełkami - głównie fasolki mung. Kanapki, zwłaszcza te z lepszych miejsc, też bywają wzbogacane kiełkami. No i oczywiście sałatki i smoothie też można nimi wzbogacić. Kiełki zawierają mnóstwo witamin, w tym B, na poziomie wielokrotnie wyższym niż później sama roślina czy warzywo. Na kiełki można wykorzystać wszelakie ziarenka - buraków, brokułów, rzodkiewek, lucerny czy koniczyny. Ziarenka można mieszać lub hodować osobno, gatunkami. Ja akurat wybrałam zestaw różnych, dzięki czemu dają one różny smak.
Do hodowli kiełków nie potrzeba nam specjalistycznego sprzętu. Owszem, na rynku są specjalne urządzenia czy przykrywki na słoiki, ale spokojnie można się bez nich obyć. Za to potrzebny jest nam słoik i gęsta gaza. I kilka dni by kiełki wyrosły z ziarenek.