Kiełki

Kiełki nasion świetnie wzbogacają dania. Rzeżucha jest doskonałym tego przykładem. Potrawy wielkanocne, zwłaszcza jajeczne, nabierają doskonałego smaku gdy wzbogaci się je świeżą rzeżuchą. Azjatyckie dania też są wzbogacane kiełkami - głównie fasolki mung. Kanapki, zwłaszcza te z lepszych miejsc, też bywają wzbogacane kiełkami. No i oczywiście sałatki i smoothie też można nimi wzbogacić. Kiełki zawierają mnóstwo witamin, w tym B, na poziomie wielokrotnie wyższym niż później sama roślina czy warzywo.  Na kiełki można wykorzystać wszelakie ziarenka - buraków, brokułów, rzodkiewek, lucerny czy koniczyny. Ziarenka można mieszać lub hodować osobno, gatunkami. Ja akurat wybrałam zestaw różnych, dzięki czemu dają one różny smak.

Do hodowli kiełków nie potrzeba nam specjalistycznego sprzętu. Owszem, na rynku są specjalne urządzenia czy przykrywki na słoiki, ale spokojnie można się bez nich obyć. Za to potrzebny jest nam słoik i gęsta gaza. I kilka dni by kiełki wyrosły z ziarenek. 

1 łyżka ziarenek
woda
słoik o pojemności 2 szklanek (lub więcej) - najlepiej mason jar z szerokim otworem 
ściereczka lub gaza

Do słoika wsypać ziarenka i zalać je ciepłą wodą. Zostawić na około 12 godzin w słoiki bez nakrycia lub nakrytym ściereczką. Po tym czasie odcedzić je. Słoik nakryć ściereczką, którą zabezpieczyć gumką lub obręczą i odstawić w ciepłe miejsce w pozycji leżącej. 2-3 razy dziennie ziarenka, a potem kiełki przepłukiwać wodą, tak by zawartość była wilgotna. Za każdym razem zlewać całą wodę. Po około 5-6 dniach mamy gotowe kiełki. Należy wyjąć je ze słoika na sitko i przepłukać, tak by pozbyć się ziarenek, które nie wykiełkowały i pozostałości ziarenek, które wykiełkowały. Przełożyć do zamykanego pojemniczka i przechowywać w lodówce 3-4 dni. Dodawać do kanapek z pastami, serami, wędlinami, sałatek, smoothie, zup czy azjatyckich zawijasków. Można też je wykorzystać do ozdoby talerzy i półmisków. Możliwości są ogromne. 

Uwagi dodatkowe:

• Zimą kiełki są doskonałym uzupełnieniem diety, w sytuacji, gdy ograniczony jest dostęp do świeżych lokalnych warzyw, które najlepiej smakują, a zrywane są dojrzałe. Zimą jednak kiełki mogą rosnąć nieco dłużej niż latem. 
• Jeśli rozsmakujemy się w kiełkach, można nastawiać kolejne "plantacje" co 2-3 dni. W ten sposób, gdy jemy pierwszą porcję, kolejna lub kolejne zaczynają rosnąć. Przyznam, że jest to znacznie lepsza metoda niż hodowanie większej ilości na raz. Chyba że wiemy, iż damy radę zjeść dużą porcję. 

Dzień 1 - przygotowanie ziarenek i zalanie ich ciepłą wodą

Dzień 2 - namoczone ziarenka po zlaniu wody

Dzień 3 - ziarenka zaczynają widocznie kiełkować

Dzień 4 - pojawia się coraz więcej kiełków

Dzień 5 - słoik jest pełen kiełków - można już zacząć podjadać ziarenka

Dzień 6 - ziarenka przełożone ze słoika na miskę. Jest ich naprawdę sporo. Przydają się do najróżniejszych kanapek.

Kiełki na kanapce z z twarożkiem/bryndzą

Kiełki na zwykłej kanapce z szynką i serem 

Kiełki na kanapce z paprykarzem