Zupa z kurek nie jest u nas nowością. Jemy ją dość często, ale w innej wersji - albo zalewajki na kurkach albo klasycznej zupy kurkowej z kartoflami. To właśnie ze względu na nią kurki mrożę na surowo lub po lekkim podduszeniu. Ta zupa jest jednak nieco inna, gdyż jest lekko kremowa z odrobiną kurek pozostawionych w całości. Nie jest to jednak bardzo gęsty krem, dzięki czemu zupa jest dużo lżejsza.
1.5 lb/670 g kurek
1 średnia cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka oleju
2 szklanki wywaru - mnie więcej, bo to od nas zależeć będzie ile go dodamy i jak gęsta ma być nasza zupa.
kwaśna śmietana
sól, pieprz do smaku
Do podania z zupą - groszek ptysiowy lub grzanki
Kurki bardzo dokłanie umyć i posiekać na kostkę. Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. Czosnek przepuścić przez praskę lub drobno posiekać.
Cebulę zeszklić na oleju. Pod koniec dodać czosnek i również zeszklić. Dodać kurki, lekko osolić i dusić ok. 5 minut. Mniej więcej 1/4 kurek lub ciut mniej odłożyć na bok. Do reszty dodać bulion, zagotować i zmiksować blenderem. Dodać odłożone na bok pozostałe kurki. Całość doprawić przyprawami oraz śmietaną - wcześniej ją hartując kilkoma łyżkami gorącej zupy. Podawać z grzankami lub groszkiem ptysiowym.
No comments:
Post a Comment