Jarmuż w sosie z orzeszków ziemnych (Muriwo Une Dovi)
Jeszcze kilka dni temu mówiłam, że nie znoszę jarmużu. Podczas gdy inni się nim zachwycają i wcinają sałatki z jego dodatkiem, ja zawsze omijałam go wielkim łukiem. Po prostu mi nie smakował, a przeżuwanie jego liści nie sprawiało mi żadnej przyjemności. Jeszcze ewentualnie mogłam dodać go do smoothie, ale wyłącznie kierując się jego wartościami odżywczymi, a nie smakowymi. Jednak na spotkanie pracowe, Joyce przyniosła jarmuż. Aby nie robić jej przykrości spróbowałam go i ... Ku mojemu zaskoczeniu okazał się być bardzo dobry. Rzecz w tym, że nie był surowy, a gotowany z dodatkiem masła orzechowego. Na zdjęciach nie prezentuje się najlepiej, ale smakowo jest rewelacyjny.
1 pęczek jarmużu
2 pomidory
1 mała cebula
2 łyżki asło orzechowego
2 ząbki czosnku
1/2 szklanki wody
sól
Suszona papryczka chilli (opcjonalnie)
Jarmuż poszatkować, łącznie z grubymi częściami. Pomidory i cebulę pokroić w kostkę. Czosnek przepuścić przez praskę.
Zagotować wodę. Włożyć do niej jarmuż, pomidory, cebulę i czosnek. Gotować pod przykryciem ok. 10-20 minut, w zależności od naszych upodobań.
W miseczce rozrobić 2 łyżki masła orzechowego z odrobiną gorącej wody spod jarmużu. Dolać do jarmużu i chwilę gotować. Całość doprawić solą i papryczkami chilli.
Inspiracja: A dash of lemon
No comments:
Post a Comment