Ten przepis niewiele się różni od mojego poprzedniego przepisu; jednak dodatek wanilii i cytryny sprawia, że ciasto na pączki ma piękny zapach i ciekawy smak - delikatny, acz zdecydowany. Polecam wykrawanie pączków z placka, a następnie ich smażenie i nadziewanie po usmażeniu. Co prawda wymaga to lekkiej wprawy i wyczucia ile wcisnąć nadzienia, ale z czasem i to można opanować. Taka technika bardzo przyspiesza i ułatwia wykonanie pączków.
600 g mąki pszennej + kilka łyżek do podsypywania
3 jajka
100 g masła
75 g cukru waniliowego
1/2 łyżeczki soli
20 g świeżych lub 10 g suchych drożdży
3 jajka
100 g masła
75 g cukru waniliowego
1/2 łyżeczki soli
20 g świeżych lub 10 g suchych drożdży
250 ml mleka
1 łyżeczka pasty waniliowej lub 2 łyżeczki esencji waniliowej
60 ml
mocnego alkoholu (brandy, wódka, spirytus, rum)
sok i skórka
otarta z 1 cytryny (jeśli wolimy można też użyć otartą skórkę z pomarańczy)
Lukier
cukier puder
sok z cytryny
woda
powidło lub dżem do nadziewanie – u mnie jest to mieszanka powidła śliwkowego domowej roboty z konfiturą z płatków róży
tłuszcz do smażenia według uznania - olej rzepakowy, kokosowy, smalec
Opcjonalnie - skórka smażona pomarańczowa do ozdoby
Do dużej miski wsypać mąkę i cukier. Dodać zółtka i jajko, letnie mleko, pokruszone świeże drożdże lub drożdże suche. Dodać pozostałe składniki i wyrobić, najlepiej mikserem o końcówce haka. Pod koniec wyrabiania dodać rozpuszczone masło. Ciasto będzie się lepić, ale nie powinno się dosypywać mąki. Wyrobione ciasto zostawić w misce nakrytej folią i odstawić w ciepłe miejsce na 1.5-2 godziny do wyrośnięcia. Po tym czasie powinno ono podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wyjąć na solidnie oprószony mąką blat. Podzielić na pół i rękami rozciągnąć na placek o grubości około 1 – 1. 5 cm. Szklanką lub obręczą wykrawać pączki. Odkładać je na blaszkę – wyłożoną papierem lub oprószoną mąką, do podwojenia objętości.
Wyrośnięte pączki smażyć na w oleju rozgrzanym do temperatury ok. 350F/175C, po 1.5-2 minuty z każdej strony. Temperatura oleju nie powinna być zbyt wysoka, ponieważ pączki szybko zbrązowieją od zewnątrz, a w środku będą surowe. Aby się upewnić czy są dosmażone, można sprawdzić je patyczkiem.
Po usmażeniu pączki odkładać na papierowy ręcznik do odsączenia, po czym nadziewać powidłem lub dżemem. Ciepłe, choć nie gorące smarować lukrem przygotowanym z cukru pudru zmieszanego z sokiem z cytryny i wrzącej wody. Ozdabiać skórką pomarańczową.
Po usmażeniu pączki odkładać na papierowy ręcznik do odsączenia, po czym nadziewać powidłem lub dżemem. Ciepłe, choć nie gorące smarować lukrem przygotowanym z cukru pudru zmieszanego z sokiem z cytryny i wrzącej wody. Ozdabiać skórką pomarańczową.
Źródło: Moje wypieki
No comments:
Post a Comment