Jedni mówią, że szakszuka w dosłownym tłumaczeniu oznacza wielki bałagan, inni że po prostu mieszankę. Niezależnie od tego jaka jest prawda, jest to smaczne danie wywodzące się z kuchni arabskiej i izraelskiej. Jest więc na nie cała masa przepisów z różnymi dodatkami, takimi jak fasola, papryka czy kiełbaski. W najprostszej wersji to po prostu czosnek, pomidory i jajka. Ta kombinacja nie mogła mnie zawieść. Powstało więc proste, choć smaczne i sycące danie. Jeśli mamy ochotę wzbogacić je, to nic nie stoi na przeszkodzie. Szakszuka jest niczym curry - jest na nią wiele przepisów.
2-3 ząbki czosnku
1 duży lub 2 średnie pomidory
2 jajka
sól
oliwa do smażenia
Opcjonalnie - szczypiorek, bazylia
Pomidory obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Czosnek przepuścić przez praskę. Podsmażyć na patelni na rozgrzanej oliwie - dosłownie chwilę, by się zeszklił, ale zabrązowił czy spalił. Dodać pomidory i dusić aż zmiękną - ok. 5 minut. Posolić do smaku. Pomidory można w czasie smażenia/duszenia lekko zmiażdżyć widelcem.
Na powstały sos, wylać dwa jajka. Patelnię przykryć, a palnik zmniejszyć do połowy mocy. Szakszuka jest gotowa gdy na jajkach powstanie biała chmurka, ale zółtka w środku są nadal płynne - mniej więcej po ok. 2 minutach. Posypać szczypiorkiem lub świeżą bazylią. Podawać z grzankami z chleba.
No comments:
Post a Comment