Chyba nie ma możliwości by w naszym domu obiad z kluskami czy makaronem nie smakował. Stąd też próbujemy różnych sposobów ich przygotowania. Spaghetti aglio e olio jest tego przykładem. Super proste danie, ekspresowe w przygotowaniu. Idealne dla wielbicieli czosnku, jak łatwo się domyśleć. Można je zjeść jako samodzielny posiłek, choć lepiej gdy towarzyszy mu coś konkretniejszego - np. pieczona ryba. Tak chyba wolę, bo same kluski choć niewątpliwie stanowią dla nas rodzaj comfort food, to jednak nie są najzdrowszą formą odżywiania.
Szykując spaghetti aglio e olio, przypomniałam sobie msze z ks. Basso, który dzielił się z nami przepisami włoskimi. Kiedyś tłumaczył ile trzeba smażyć czosnek, by był idealny, co teraz oczywiście przywołało wspomnienie jego niebywałych występów kulinarnych. No właśnie - ile? Aż się do nas uśmiecha!