Naleśniki Suzette

 Już dość tych szarości - deszczu i pochmurnych dni. Korzystamy z urodzaju cytrusów jaki nastał i serwujemy francuski klasyk! Naleśniki Suzette! Nieodmiennie kojarzą mi się ze wspomnianymi już wcześniej książeczkami Encyklopedia Kulinarna, wydanymi wiele lat temu przez wydawnictwo Tenten. Jaki to był powiew odmiany! Dopiero wychodziliśmy z ponurych czasów komunizmu, gdy na rynku pojawiły się pierwsze książeczki z tej serii. Oferowały takie inne przepisy. Kuchnia francuska miała dwa tomy. Wtedy, w 1990 czy 1991 roku nie było tak łatwo zdobyć przepisy na dania z innych kuchni świata. Nie było też wielu produktów by wykonać przepisy, ale akurat na naleśniki Suzette było wszystko. Jakie one były dobre - delikatne, z samym sosem.... Od razu mi przypadły do gustu! Ile razy zdarzyło mi się je zjeść w jakieś francuskiej knajpce, tyle razy przekonywałam się, że tamte pierwsze, zrobione w domu według przepisu z książeczki Encyklopedia Kulinarna: Kuchnia Francuska wcale nie były gorsze. Dlatego pozostaję wierna temu przepisowi i nawet po latach, kiedy mam dostęp do najróżniejszych przepisów, korzystam z tego "mojego". Czasem, kiedy nachodzi mnie chandra, mam ochotę przegonić ją takimi wesołymi smakami naleśników Suzette. A więc zimowe smutki precz! 

Naleśniki

1.6 szklanki/200 g mąki
2 szklanki/500 ml mleka

2 łyżki stopionego masła

3 jajka

szczypta soli

tłuszcz do smażenia

Sos

1 pałka masła/110 g masła

3.5 łyżki / 50 g cukru

4 pomarańcze

3 łyżki Grand Marnier lub Cointreau

3 łyżki wody

Opcjonalnie - koniak

Ze wszystkich składników wyrobić gładkie ciasto naleśnikowe i odstawić na około godzinę w chłodne miejsce. Po tym czasie usmażyć cienkie naleśniki. Gotowe, ułożyć na talerzu i odstawić w ciepłym miejscu. 

Skórkę jednej z pomarańczy zetrzeć na trace. Z 3 pomarańczy wycisnąć sok. Ostatnią pomarańczę podzielić na cząstki - połówki plasterków lub po prostu naturalne segmenty. 

Na patelni rozpuścić cukier w wodzie. Dodać masło podzielone na małe kawałeczki, by się rozpuściło. Następnie dodać sok i alkohol. Całość wymieszać i dobrze podgrzać. 

Naleśniki układać na patelni z gorącym sosem. Przy pomocy widelca, składać je na czworo po czym przekładać na wygrzany talerz. Udekorować  kawałkami pomarańczy. Podawać od razu. 

Uwagi dodatkowe

• naleśniki można polać koniakiem i podpalić - niewątpliwie przyczyni się do do specjalnego efektu na specjalne okazje
• naleśniki można też zrobić ze swojego ulubionego przepisu