Nie ma chyba prostszego przepisu i szybszego przepisu. Doskonale nadaje się i na letnie dni, gdy nie chce nam się zbyt dużo robić i gdy jest zbyt ciepło na długie pieczenie. Są lekko kwaskowe i rzecz jasna chrupiące. Rozpływają się w ustach. A że są małe i zgrabne, ręka sama sięga po następne. I tak, zanim się obejrzymy, znika ich cała porcja.
Są super proste w zrobieniu - do ich wykonania potrzeba wyłącznie kwadraty ciasta francuskiego i owoce. Całość wieńczy cienka warstwa lukru - samo ciasto nie ma w sobie cukru, więc lukier ten jest potrzebny.
morele
Cukier puder
Lukier:
szklanka cukru pudru
3-4 łyżki wrzącej wody
2 łyżeczki soku z cytryny
Morele umyć, wypestkować i pokroić na ćwiartki.
Ciasto francuskie rozmrozić. Jeśli mamy ciasto w większych kwadratach, można je rozmrażać od razu na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Jeśli jest zwinięte, rozmrozić, a następnie ułożyć na blasze. Pokroić na kwadraty o boku 4-5 cm/2 cali. Na każdym z nich ułożyć ćwiartkę moreli.
Blachę włożyć do piekarnika nagrzanego do temp. 390 F/190 C. Piec ok. 15 minut, aż ciasto nabierze złotego koloru.
Przygotować lukier - do cukru dodać sok z cytryny i wymieszać; wodę dodawać po jednej łyżce, za każdym razem mieszając, by nie rozrzedzić za bardzo lukru.
Upieczone ciasteczka wyjąć z piekarnika i ostudzić. Posypać cukrem pudrem lub posmarować lukrem.
No comments:
Post a Comment