O ile kombinacja lody miętowe były dobre, o tyle te są po prostu bardzo dobre. I bardzo sycące. Eksperymentując ze smakami lodów domowych zrobiłam i takie. Wyszły zaskakująco pysznie, choć nie są one tak zmrożone jak te kupne. Zaletą przepisu jest i to, że do zrobienia lodów nie potrzebujemy maszyny, a to faktycznie ułatwia ich produkcję. Należy jednak uzbroić się w cierpliwość, gdyż wymagają one dłuższego mrożenia. Lody można zrobić w różny sposób - z kakao lub z czekoladą; można rozpuścić kawę w wodzie lub bezpośrednio w mleku. Można też użyć bardzo mocno zaparzonej kawy naturalnej. 1 puszka słodzonego mleka skondensowanego
500 ml śmietany kremówki
100 g gorzkiej czekolady lub 3-4 łyżki dobrego kakao w proszku (naturalnego)
3 łyżki kawy rozpuszczalnej lub 1/3 bardzo mocno zaparzonej kawy naturalnej
Opcjonalnie - woda do rozpuszczenia kawy
Sos czekoladowy do ozdoby
Mleku skondensowane lekko podgrzewać. Wmieszać kakao/czekoladę oraz kawę rozpuszczalną. Jeśli wolimy, kawę można rozpuścić w minimalnej ilości wody, a dopiero potem dodać do mleka.
Ubić śmietanę mikserem, a następnie delikatnie wmieszać w nią porcjami mieszankę mleczno-kawowo-czekoladową.
Połowę masy przełożyć do miski lub formy do pieczenia wyłożonej papierem. Na wierzchu narysować wzorek z syropu czekoladowego. Wlać drugą połowę masy i ponownie udekorować esami-floresami z syropu. Dla uzyskania ciekawszego efektu, przy użyciu patyczka lub wykałaczki lekko rozmieszać wzorek. Miskę z lodami nakryć folią, po czym odstawić do zmrożenia na minimum 12 godzin ( a jeszcze lepiej na 24 godziny). Przy lodówce/zamrażarce postawić wartę, gdyż inaczej, po wyjęciu można znaleźć ślady paluszków na powierzni lodów osoby lub osób przeprowadzających kontrolę jakości towaru. 😉
