December 29, 2024

Tort makowy z kremem kawowym

Tort makowy to stały punkt programu na Święta Bożego Narodzenia. Może nie być piernika, może nie być makowca czy keksa, ale tort musi być. I zawsze z kremem kawowym, bo taki jest najlepszy. Kremy się zmieniały przez lata - robiłam je w różny sposób. Czasem były na maśle z dodatkiem kawy w "fusach". Były i na maśle z dodatkiem kawy rozpuszczalnej. Raz tylko dopuściłam się "zdrady" by przekonać się że najlepszy tort makowy, to tort z mocno kawowym kremem. 
Tym razem jest to krem bez masła, ale na bazie białej czekolady i śmietany kremówki. Po udanych tortach orzechowym i bezowym z kremem z ganache, postanowiłam zrobić taki krem i do tortu makowego. Całość wyszła rewelacyjnie. Jak zawsze była też warstwa, a nawet dwie powideł śliwkowych, które nadają kwaskowatości i świeżości smakowej.  Właśnie ten smak to smak świąt, jak żaden inny. 


Tort
25 dag maku
8 jaj
250 g cukru
3 łyżki miodu
60 g bułki tartej
bakalie
skórka z cytryny
zapach pomarańczowy

Opcjonalnie łyżeczka proszku do pieczenia

Krem kawowy
500 ml śmietany kremówki 30 lub 36%
250 g białej czekolady, dobrej jakości
3 łyżki kawy rozpuszczalnej

Powidła śliwkowe do przekładania

Dzień przed zrobieniem tortu przygotować krem i upiec tort. 

Czekoladę posiekać na drobne kawałki - można też użyć drobinek czekoladowych (chocolate chips). Kremówkę przelać do garnuszka. Podgrzać aż będzie bardzo gorąca, ale nie zawrze, a następnie dodać czekoladę i kawę. Mieszać aż czekolada i kawa się rozpuszczą i powstanie gładka, jednolita masa. Zdjąć z palnika, przykryć folią spożywczą, ostudzić. Włożyć do lodówki na całą noc. To jest naprawdę ważne, by ganache było porządnie zimne.

Mak sparzyć, ostudzić, a następnie przepuścić przez maszynkę*. Możemy też użyć maku suchego mielonego, który należy zalać szklanką gorącego mleka na mniej więcej godzinę przed robieniem tortu.

Dno tortownicy wyłożyć papierem, a brzegi nasmarować tłuszczem. Piekarnik nagrzać do temperatury 370F / 180 C. 

Żółtka utrzeć z cukrem i miodem. Stopniowo dodać mak, bułkę i bakalie. Na koniec bardzo delikatnie dodać stopniowo ubitą na sztywno pianę z 8 białek. Całą masę przełożyć do tortownicy 10 calowej /22.5 cm. Piec przez ok. 40 minut patyczek włożony w środek tortu musi być suchy. Lekko ostudzić w piekarniku z otwartymi drzwiczkami, a następnie poza piekarnikiem - najlepiej przez noc. 

Następnego dnia dokończyć szykowanie kremu - przygotowaną dzień wcześniej masę wyjąć z lodówki i przelać do misy miksera.  Przy użyciu końcówki do ubijania białek i ubić masę jak bitą śmietanę do momentu powstania gęstego kremu, uważając by nie ubijać zbyt długo, aby masa się nie zwarzyła. Tak przygotowany krem wstawić do lodówki i trzymać tam, aż do momentu, kiedy będziemy wykańczać tort. 

Ostudzony tort, przekroić na trzy części. Na pierwszym placku rozsmarować powidło. Przykryć drugim plackiem i rozsmarować na nim najpierw powidło, a następnie krem - mniej więcej połowę. Przykryć trzecim plackiem. Wierzch i boki posmarować masą. Udekorować w dowolny sposób - pomarańczami, mandarynkami, przekrojonymi czekoladkami Ferrero Rocher, skórką pomarańczową, wiśniami/czereśniami kandyzowanymi.












Print Friendly and PDF

No comments:

Post a Comment