Coraz częściej zdarza mi się piec ciasta lub ciasteczka bezglutenowe. Nie dlatego, że takie lubimy czy musimy jeść, ale z powodu znajomych i przyjaciół. Nie wszystko udaje się tak jak bym chciała, ale akurat te pierniczki są równie dobre w obu wersjach. I nieco zaprzeczają teorii mojego kolegi z pracy, Enzo, który zawsze powtarzał - gluten free, fun free. 😉 W przeciwieństwie do wielu innych wypieków bezglutenowych nie kruszą się tak bardzo, więc spokojnie je polecam wszystkim, którzy muszą odstawić gluten. Dzięki tym pierniczkom nie będą się czuć wykluczeni z rozkoszowania się świątecznymi smakami wypieków.
Pierniczki
500 g mąki bezglutenowej - używam King's Arthur lub Bob's Red Mill Gluten Free 1-to-1 Baking Flour, 64-ounce
1:1
200 g cukru
125 g masła
1 jajko
1:1
200 g cukru
125 g masła
1 jajko
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
3-4 łyżeczki przyprawy do piernika - kupnej, własnej lub z tego przepisu
200 g miodu - można zmniejszyć jego ilość
Lukier królewski
1 białko
1 szklanka cukru pudru
kilka kropli soku z cytryny
Opcjonalnie - barwniki spożywcze
Lukier zwykły
1 szklanka cukru pudru
1 łyżeczka soku cytrynowego
2-3 łyżeczki gorącej wody
Miód i masło podgrzać i wymieszać z przyprawą. Nie gotować. Pozwolić by masa lekko przestygła. Mąkę przesiać, a następnie wymieszać z sodą oczyszczoną i solą. Dodać masę miodowo-maślaną i pozostałe składniki. Wyrobić ciasto. Zawinąć w folię i wstawić do lodówki na dwie godziny, by przestygło.
Stolnicę lub blat delikatnie posypać mąką - tylko tyle by ciasto się nie lepiło do powierzchni, na której jest wałkowane. Ciasto cienko wałkować i foremkami o różnych kształtach wykrawać z niego pierniczki. Układać na formie do pieczenia wyłożonej papierem, zachowując spore odstępy, by rosnące w trakcie pieczenia pierniczki się ze sobą nie zetknęły. Piec ok. 10-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 330 F/170 C.
Przygotować lukier królewski lub zwykły, dobrze mieszając wszystkie składniki. Lukier powinien być dość gęsty, by nie rozlewał się po pierniczkach. Przełożyć do rękawa cukierniczego. Obciąć malutki rożek, by powstała mała dziurka, pozwalająca nam udekorować pierniczki.
Upieczone pierniczki wyjąć z piekarnika. Zostawić na blasze na 1-2 minuty, po czym delikatnie przełożyć na kratkę do całkowitego ostygnięcia. Zimne zdobić lukrem.
Uwagi końcowe
- Jeśli rezygnujemy z miodu, należy do ciasta dodać nieco mleka by dało się je zagnieść; wówczas należy rozpuścić masło i dodać do ciasta, a mleko dodawać stopniowo po łyżce, by nie było go za dużo
- Rezygnując z miodu, należy pamiętać o dodaniu większej ilości cukru, by pierniczki nie były za mało słodkie
- Gdyby ciasto było zbyt suche, można dodać odrobinę mleka - dosłownie 1 lub 2 łyżki
- Dziurki w pierniczkach, które umożliwią nam ich powieszenie na choince, robimy natychmiast po upieczeniu - jeśli się je zrobi przed, zarosną w trakcie pieczenia

No comments:
Post a Comment