Bardzo lubimy wszelkiego rodzaju pasty rybne. Dają one urozmaicenie monotonii kanapkowej. Pastę, taką jak ta, lubię wziąć w pojemniczku na lunch i przygotować sobie z niej kanapki. A w domu - najlepiej podać ją na lekko popieczonych w tosterze kromkach chleba. Do tej pasty nadaje się makrela wędzona lub z puszki. Oczywiście każda będzie miała nieco inny smak, ale każda będzie przepyszna.
2 puszki makreli w oleju - 240 g makreli - użyłam makreli z Trader Joe's
4 ogórki kiszone
50 g orzechów włoskich
łyżka jogurtu naturalnego
łyżka majonezu
łyżeczka soku z cytryny
łyżeczka musztardy
sól, pieprz do smaku
Opcjonalnie - szczypiorek
Makrelę odsąszyć z nadmiaru oleju z puszki, a następnie lekko rozgnieść widelcem. Dodać posiekane na mniejsze kawałki orzechy włoskie oraz ogórka kiszonego, pokrojonego w grubszą kostkę oraz szczypiorek, jeśli chcemy go użyć. Wymieszać z majonezem, jogurtem, sokiem z cytryny i musztardą. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
No comments:
Post a Comment