W gorący dzień, kiedy tak na dobrą sprawę nic nam specjalnie nie pasowało na obiad poza gazpacho i czymś lekkim do niego, właśnie te grzanki stały się tym czymś lekkim. Wystarczy kilka kromek chleba, nawet takiego lekko czerstwego, pomidory, oliwa i czosnek. Chwila moment i jest świetna przekąska.
2 duże pomidory - beefstake lub heilroom /malinowe lub bawole serca
2 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
sól
Piekarnik rozgrzać do 400 F/200 C.
Pomidory umyć, przekroić na pół i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Dodać przepuszczony przez praskę czosnek. Posolić do smaku.
Na podpieczonych kromkach rozsmarować miąższ pomidorowy. Po wierzchu posmarować dodatkowo oliwą z oliwek.
Grzanki od razu podawać.
Uwagi dodatkowe
- Jeśli jest zbyt gorąco na rozgrzewanie piekarnika, chleb można podpiec w tosterze, a następnie posmarować oliwą
- Gdyby w tartych pomidorach zebrało się zbyt wiele soku, należy go odlać (i wypić 😉), by nie przemoczyć grzanek
No comments:
Post a Comment