Śnieg nie jest codziennością w naszym rejonie. W górach, które są tak od nas nieodległe tak, ale u nas zupełnie nie. Od czasu do czasu się pojawi i wtedy wszyscy szaleją - zabawom na śniegu nie ma końca. Ale po nawet najdłuższej zabawie nadchodzi moment powrotu do domu. I wtedy chętnie się pije coś ciepłego. Czemu więc nie mocna kawa z czekoladowym akcentem.
Kawa po wiedeńsku kojarzy mi się ze wszystkim, tylko nie z Wiedniem. Wiedeń znam co prawda tylko z krótkich, kilkugodzinnych letnich eskapad, ale i te starczyły, by odwiedzić jedną z najbardziej znanych kawiarni - Café Hawelka. Być może znajdzie się w Wiedniu miejsce, gdzie można wypić kawę po wiedeńsku. A jeśli nie, to z pewnością można ją zrobić w domu, zaś w Wiedniu wypić którąś z tradycyjnie podawanych tam kaw. 😉 Bo choć kawa po wiedeńsku tak szykowana ma tyle wspólnego z Wiedniem, co fasolka po bretońsku z Bretanią czy ryba po grecku z Grecją, to podobnie jak one jest smaczna i warta zrobienia.
50 ml śmietany kremówki
15 g gorzkiej czekolady + odrobina do dekoracji
1 łyżeczka kakao lub dobrej mieszanki kakaowej do gorącej czekolady
15 g gorzkiej czekolady + odrobina do dekoracji
1 łyżeczka kakao lub dobrej mieszanki kakaowej do gorącej czekolady
1 łyżeczka cukru
bita śmietana do podania - użyłam ubitej piany z mleka
bita śmietana do podania - użyłam ubitej piany z mleka
W garnuszku podgrzać śmietanę aż będzie bardzo gorąca i rozpuścić w niej czekoladę. Dodać kakao i dobrze wszystko wymieszać rózgą, by nie było grudek kakao*.
Przygotować kawę lub espresso. Nalać do wysokiej wygrzanej szklanki do kawy. Dodać przygotowaną śmietankę czekoladową. Całość udekorować bitą śmietaną lub pianą z mleka naszykowaną w czasie robienia espresso lub trzepaczką do piany z mleka. Posypać wiórkami czekolady.
* Gdyby tak się zdarzyło, że po dodaniu do śmietanki kakao pojawiły się grudki, należy nalewać ją do kawy przez sitko.
No comments:
Post a Comment