Zazwyczaj jako dodatek do obiadu przygotowuję zasmażaną kapustę kiszoną. Jednak taka właśnie prosta kapusta z pieczarkami, przygotowana w ramach wykorzystania resztek bardzo dobrze sprawdza się i jako dodatek do obiadu, i jako farsz do pasztecików, pierogów czy krokietów. Stąd też od pewnego czasu dość często pojawia się, zwłaszcza jako danie po zrobieniu gołąbków. Jest wręcz idealnym sposobem na wykorzystaniem resztek kapusty jakie zostają - tych małych liści, które niespecjalnie nadają się do gołąbków, a szkoda się ich pozbyć. Tak na dobrą sprawę, jest to przepis z gatunku "na oko", bo w pierwszej wersji powstał dokładnie tak, by zagospodarować resztki. Dopiero z czasem, zaczęłam ustalać proporcje. Można samemu poeksperymentować i dobrać proporcje takie, jak nam odpowiadają.
1.5 lb/680 g pieczarek lub więcej w zależności od ilości kapusty
średniej wielkości główka - mniej więcej 2 lb/900 g - białej kapusty lub resztki po robieniu gołąbków
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
olej do smażenia
1 szklanka wody
sól
pieprz
Pieczarki umyć i drobno pokroić lub zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Kapustę drobno poszatkować - przy pomocy tarki lub noża. Cebulę pokroić w kostkę, a czosnek drobno posiekać lub przepuścić przez praskę. Cebulę podsmażyć na oleju, aż stanie się szklista. Pod koniec dodać czosnek i chwilę jeszcze smażyć, uważając by go nie przypalić. Dodać pieczarki i sól, po czym dusić ok. 10 minut. Dodać kapustę. Lekko osolić. Dusić aż kapusta zmięknie, dodając wodę, jeśli kapusta wymagałaby dłuższego duszenia. Doprawić solą i pieprzem.
No comments:
Post a Comment