January 04, 2025

Sernik z żurawiną i pomarańczą

Mam słabość do serników. Uwielbiam je od dziecka. Jedyne jakich nie lubię, to te ze spodem z ciasta - jeśli taki dostanę, to łatwo będzie zgadnąć, na którym talerzyku go jadłam. Od kiedy pamietam, lubiłam też pomagać przy ich robieniu, bo często było to warunkiem ich pojawienia się w domu. Z zapałem mieliłam ser w maszynce do mielenia, ale nie elektrycznej, tylko takiej staromodnej. Z równym zapałem ucierałam masę w makutrze, przy okazji ukradkiem ją  podjadając, znaczy próbując czy już jest dobra.
😉 Tak swoją drogą - dzisiaj mało kto pamięta takie wynalazki jak makutra, która kiedyś była obowiązkowa w każdym domu, by właśnie ucierać w niej ciasta. Dzisiaj hop-siup wszystko wskakuje do misy miksera planetarnego i samo się uciera. Brzmię jak staruszka z innej epoki, ale przyznam, że choć nie do końca lubiłam atmosferę przedświąteczną z powodu - nazwijmy to umownie - nadmiaru stresu i emocji, o tyle z dużym rozrzewnieniem wspominam pomoc przy szykowaniu specjalnych dań, takich jak sernik czy tort makowy. Wtedy nauczyłam się je robić, a podjadanie czy "wylizywanie makutry" było nagrodą za pomoc. A było co wylizać bo na szczęście nie używano wtedy szpatułek takich jak dzisiaj, które pozostawiają niemal czyste naczynia. Wspomnienia na bok, a my wracamy do sernika. Korciło mnie zrobienie sernika z takim właśnie wierzchem. Robiłam już wcześniej serniki z polewą żurawinową, serniki z duszonymi śliwkami i brzoskwiniami na pożegnanie lata, serniki z marakują czy też serniki z pomarańczą, czemu więc nie z właśnie żurawinami i pomarańczą. Zdaje się to być kwintesencja świątecznych smaków. Do tego pieczenie sernika w kąpieli wodnej sprawiło, że udają się za każdym razem. To się nie może nie udać. 

Sernik

2.2 lb/1000 g sera białego - najlepiej własnego, np. z tego przepisu
5 jajek
1 pałka/110 g masła
1 szklanka cukru
2 łyżeczki esencji waniliowej
1 łyżeczka pasty waniliowej

bakalie - rodzynki, skórka pomarańczowa

Przecier żurawinowo-pomarańczowy z tego przepisu

Piekarnik nagrzać do temperatury 375 F/160 C - funkcja bez termoobiegu. Dno tortownicy o średnicy 8 cali/20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Samą tortownicę obłożyć jak najszczelniej dwiema warstwami folii aluminiowej. 


Ser przepuścić przez maszynkę. Można to pominąć, jeśli używa się białego sera własnej roboty - jest on zazwyczaj na tyle kremowy, że nie potrzeba go dodatkowo mielić. Masło w temperaturze pokojowej utrzeć z cukrem, po czym stopniowo dodawać całe jajka, a następnie ser. Dodać proszek budyniu i wanilię - ekstrakt i pastę. Miksować tylko tyle, by składniki się połączyły, by nie napowietrzyć niepotrzebnie masy serowej. Na końcu 
team sernik z bakaliami delikatnie wmiesza bakalie. 😉 Team sernik bez bakalii pomija ten etap i od razu przechodzi do następnego. 😉

Masę przelać do tortownicy, a tę wstawić do większego naczynia, którego można używać do pieczenia. Naczynie to powinno być na tyle wysokie, by postawiona w nim tortownica powinna być do połowy zanurzona w wodzie. Naczynie należy wypełnić delikatnie wrzącą wodą i wstawić do piekarnika. Piec 75-80 minut - sernik powinien być wypieczony i ścięty, choć może być lekko "galaretowaty" czy też trzęsący się. W razie potrzeby, piec nieco dłużej.

Upieczony sernik zostawić na 30 minut w wyłączonym piekarniku, z uchylonymi drzwiczkami. Po tym czasie wyjąć na blat, zdjąć folię otaczającą tortownicę  i ostudzić, a następnie wstawić na noc do lodówki. 

Ostudzony sernik wyjąć z delikatnie z tortownicy - najpierw obkroić nożem wokół jej boku, a dopiero potem ją otworzyć. Przy pomocy szerokich noży lub specjalnej łopatki do przenoszenia tortów, przenieść na paterę lub płaski talerz. Na wierzchu rozłożyć warstwę przecieru żurawinowo-pomarańczowego - mniej więcej 1.5 szklanki. Wstawić do lodówki i dobrze schłodzić. 









Print Friendly and PDF

No comments:

Post a Comment