Koszmarne paluszki wiedźmy

Dookoła dekoracje halloweenowe, wszędzie pełno cukierków w pomarańczowo-czarnych papierkach lub po prostu kolorach, a to i ówdzie nawet 'hunted house', do którego strach wejść. Czas szykować najkoszmarniejsze ciasteczka, czyli koszmarne paluchy czarownicy. 

Wyglądają paskudnie, ale za to smakują wybornie. Nadają się wyłącznie na Halloween. Zawsze stanowią atrakcję talerza ze smakołykami, a jak się puści wodze fantazji, to można osiągnąć nieźle szokujące efekty.

2 pałki masła w temperaturze pokojowej
1 szklanka cukru
1 jajko
1 łyżeczka esencji migdałowej
1 łyżeczka wanilii
2 i 2/3 szklanki mąki 
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli

migdały na paznokcie
drobinki czekoladowe chocolate chips na kurzajki

Opcjonalnie: zabarwiony na czerwono,  przy pomocy barwnika lub soku burakowego lub z czarnej porzeczki, gęsty lukier, przygotowany z cukru pudru z odrobiną gorącej wody i soku cytrynowego

Masło, jajko i cukier utrzeć na puszystą masę. Dodać pozostałe składniki i zagnieść z nich ciasto. Gdyby było zbyt suche i ciasto nie chciało się zlepić, dodać łyżkę gęstej śmietany. 

Ciasto zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 30-60 minut. 

Odrywać po kawałku i formować cieniutkie wałeczki-palce. Zagnieść w dwóch miejscach by uformować stawy. Lekko naciąć je nożem by zrobić wrażenie zmarszczek w skórze. Z migdałów zrobić paznokcie, a z drobinek czekoladowych (chocolate chips) kurzajki. 

Piec na złoty kolor w piekarniku rozgrzanym do 375 F /180 C. Kiedy lekko przestygną posmarować lukrem wokół "paznokci".