Zaczęło się od wielkich planów dotyczących tortu; niestety legły one w
gruzach wraz z biszkoptem orzechowym. Choć w smaku był pyszny, kruszył się tak,
iż nie sposób było go użyć. Robiłam w przeszłości torty orzechowe i nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło. Nie wiem zupełnie jak i czemu tym razem wyszła taka klapa! Po chwili paniki, powstał plan zastępczy na
zrobienie tortu w dwie, góra dwie i pół godziny, zanim jubilat dotrze do domu.
W końcu miała być niespodzianka, a nie robienie tortu na jego oczach. W
ekspresowym tempie zostały zmielone orzechy laskowe i z przepisu na babkę z
blogu Moje wypieki upieczony nowy tort, a okruchy oryginalnego tortu miały posłużyć na stworzenie
warstwy środkowej, która dzięki kremowi trzymła się mocno. I tak też się
stało. Po 15 minutach, w piekarniku piekło się ciasto. Gdy tylko się upiekło,
stanęło przed uchylonym oknem, by rześkie listopadowe powietrze przyspieszyło
chłodzenie. W tym czasie powstawał krem. Po 2 godzinach, tort był gotowy, wraz
z dekoracją z obrazka, który niedawno przypadkowo zobaczyłam w programie z
pomysłami na dekorację biesiadnego stołu przygotowanego na Święto Dziękczynienia.
Stał na nim tort czy też ciasto udekorowane na prezent. Zainspirowało mnie to
do stworzenia własnego tortu-prezentu.
Zasadniczo radzę użyć całego blatu, a nie takich okruchów, ale.... Jak widać i katastrofę kulinarną można przemienić w kulinarny sukces, zwłaszcza, gdy uda się zachować zimną krew.
Ciasto z orzechów laskowych
Zasadniczo radzę użyć całego blatu, a nie takich okruchów, ale.... Jak widać i katastrofę kulinarną można przemienić w kulinarny sukces, zwłaszcza, gdy uda się zachować zimną krew.
Ciasto z orzechów laskowych
120 g masła
5 jajek
190 g cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1 szklanka zmielonych orzechów laskowych
1 łyżka kakao
3 łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki mleka (60 ml)
Białka oddzielić od żółtek.
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, po czym stopniowo
dodawać nutellę. Żółtka wbić po kolei do masy, a następnie dodać mąkę, kakao,
zmielone orzechy, proszek do pieczenia i mleko.
Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wmieszać do
masy. Całość przełożyć do tortownicy, której dno wyłożone jest papierem, a boki
nasmarowane tłuszczem. Piec w nagrzanym do 360F piekarniku do suchego patyczka.
Ostudzić.
Biszkopt z orzechów włoskich
12.5 dag mielonych orzechów włoskich
12.5 dag cukru
4 jajka
1 łyżka bułki tartej
Sok z 1 cytryny
Orzechy zmielić na mączkę. Żółtka oddzielić od białek.
Utrzeć z cukrem na puszystą masę, po czym dodać sok z cytryny, bułkę i orzechy.
Białka ubić na sztywną masę i delikatnie wmieszać do masy. Całość przełożyć do
tortownicy, której dno wyłożone jest papierem, a boki nasmarowane tłuszczem. Piec
w nagrzanym do 360F piekarniku do suchego patyczka. Ostudzić.
Krem kawowo-śmietankowy
½ l kremówki
Cukier do smaku
2 łyżki kawy rozpuszczonej w jak najmniejszej ilości
wrzącej wody
50 ml mocnego alkoholu – np. koniaku lub brandy
Opcjonalnie
2 saszetki Whip it
Dżem pomarańczowy do przekładania tortu
Śmietanę ubić na sztywno, uważając by się nie zważyła.
Dodać cukier i delikatnie wmieszać go. Dolać alkohol i kawę. Wstawić do
lodówki.
Placek z orzechów laskowych przekroić na pół. Dolną
warstwę posmarować dżemem pomarańczowym. Przełożyć 1/3 kremu kawowego. Na tym
położyć biszkopt z orzechów włoskich i kolejną warstwę kremu. Całość przykryć
drugą połową ciasta z orzechów włoskich, posmarowaną dżemem pomarańczowym od
spodu, czyli tej części, która styka się z pozostałymi warstwami. Wierzch i
boki posmarować pozostałym kremem i udekorować orzechami, mandarynkami i
wstążkami z umytych pomarańczy. Można dodatkowo zrobić wstążeczki z marcepanu
zabarwionego w dowolny sposób.
Inspiracja: Moje wypieki
No comments:
Post a Comment