Coleslaw idealnie pasuje do wielu dań. Ze wszystkich coleslaw jakie jadłam,
najbardziej smakowało mi to z restauracji Kenny Rogers’a , popularnej w
Kentucky. Wyróżniało się od innych tym, że kapusta w nim była bardzo drobniutko
poszatkowana. Jeśli komuś nie odpowiada
taka wersja, zawsze może użyć grubiej poszatkowanej kapusty. Równie ważny jest słodko-kwaśny sos
majonezowy. Nie powinno go być zbyt dużo, bo kapusta i marchewka puszczą trochę
własnego soku.
Najczęściej robię coleslaw z gotowego poszatkowanego, które jeszcze
dodatkowo sama kroję. Dodaję sos i po 2-3 godzinach jest idealne.
1 paczka coleslaw (lub ¼ średniej wielkości białej kapusty i 1 mała
marchewka; można też dodać ciutek czerwonej kapusty)
2 łyżki majonezu
4 łyżeczki cukru
1 cytryna
szczyota soli
szczyota soli
Kapustę i marchewkę poszatkować drobno przy pomocy food processora. Jeśli
używamy gotowej mieszanki, również poszatkować ją. W kubeczku połączyć majonez
z cukrem i sokiem z jednej cytryny. Dodać sos do kapusty. Początkowo coleslaw
może wydać się zbyt suche. Po kilkunastu minutach powinno zrobić się bardziej
wilgotne od soku z kapusty i marchewki.
No comments:
Post a Comment