Nie jest to do końca chleb, chociaż zdecydowanie jest formą pieczywa. A właściwie alternatywą dla tradycyjnego pieczywa - nieco zdrowszą, bo mniej kaloryczną i zawierającą mniej węglowodanów. I choć nie jestem wyznawczynią diety keto, to chętnie czasem sięgam po takie pieczywo. Świetnie nadaje się na kanapki, zwłaszcza takie delikatniejsze. Nie ma w nim ani grama mąki. Ma bardzo delikatną konsystencję. Jest rewelacyjnym uzupełnieniem bogatych w składniki past, jak choćby wszelkie pasty i sałatki tuńczykowe, makrelowe czy inne rybne czy sałatka z kurczaka. Takie pieczywo, niczym pita czy inne jej podobne wypieki, można podawać z mięsami, sałatkami, dipami i maczałkami, hummusami czy zupami.
1/4 szklanki plus 2 łyżki serka typu Philadelphia
1/2 łyżeczki oregano lub ziół prowansalskich
Uwagi dodatkowe
- W zależności od tego jak chcemy wykorzystać to pieczywo, można w masę wmieszać zioła lub też posypać nimi z wierzchu. Można też dodać i inne przyprawy - jak choćby paprykę czy sproszkowany czosnek. Nie jest to jednak konieczne.
- Takie placuszki można przez 2-3 dni przechować w lodówce i odświeżać w tosterze.
No comments:
Post a Comment