Po grillu zostało mi sporo pieczarek. Miały być użyte do szaszłyków, ale chyba źle coś policzyłam. Nie miałam specjalnie pomysłu na ich zagospodarowanie, więc uznałam, że warto spróbować wzbogacić gulasz, który nie dawno robiłam. Przecież kapusta i grzyby do siebie pasują. Wyszedł pyszny! Przy obiedzie w ruch poszły dokładki, a sos można było jeść z młodymi kartofelkami jako osobne danie. 1.5 lb wieprzowiny
300 g grzybów - pieczarki lub drobne portabella lub mieszanka
300 g odciśniętej kapusty kiszonej
3-4 łyżki koncentratu pomidorowego lub puszka sosu pomidorowego
3 łyżki śmietany
3 łyżki słodkiej papryki
1 łyżeczka kminku
1 cebula
2 ząbki czosnku
Olej do smażenia
Wieprzowinę umyć i pokroić na drobne kawałki – mniej więcej 1 cm kostki. Cebulę pokroić w kostkę lub małe wiórka. Część grzybów pokroić na plasterki (same kapelusze), a resztę bardzo drobno poszatkowąć lub wręcz zmielić w maszynce. Na patelni rogrzać olej, a następnie przesmażyć na nim rozgnieciony lub drobno pokrojony czosnek i posiekaną cebulę. Dodać mięso i zarumienić je ze wszystkich stron. Dodać wszystkie grzyby. Dusić wszystko pod przykryciem ok. 15 minut aż mięso zmięknie. Doprawić kmnikiem i dodać koncentrat pomidorowy i paprykę. Zalać wywarem mięsnym lub wodą, tak by mięso cały czas było przykryte.
Kapustę odcisnąć i drobno pokroić. Dodać do mięsa. Dusić ok. 15 minut. Dodać śmietanę i dobrze ją wymieszać z pozostałymi składnikami. Jeśli potrzeba, doprawić solą.
No comments:
Post a Comment