Dostałam cukinię z ogrodu Reni. Dużą i piękną. Uznałam, że to okazja spróbować czegoś nowego z cukinią. A że ostatnio słyszałam sporo o placuszkach z cukinii, postanowiłam spróbować. Są delikatne w smaku i bardzo pyszne. Robi się je błyskawicznie. Można je jeść same lub z dodatkami - jak choćby łososiem i kleksem śmietany lub sałatką z łososia. W wielu przepisach na placki jakie widziałam na internecie, ich robienie zaczyna się od posolenia startej cukinii i odciśnięcia soku. Nie bardzo mogę zrozumieć czemu i szczerze mówiąc, nie widzę żadnego racjonalnego wytłumaczenia. ;)
1 średnia cukinia - ok. 600 gramów
3 jajka
1 szklanka mąki (cup)
sól
olej do smażenia
Cukinię umyć i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Dodać mąkę, sól i jajka. Dobrze wymieszać.
Na patelni rozgrzać olej. Łyżką nakładać placki i smażyć je z obu stron na brązowy kolor. Zdjąć z patelni, odsączyć na ręczniku z nadmiaru oleju, po czym podawać same lub z dodatkami. Placuszki mogą być samodzielnym daniem obiadowym lub przystawką.
No comments:
Post a Comment