Gotowane mięso wcale nie musi być potrawą dla ludzi na diecie lekkostrawnej. Niewątpliwie jest znacznie lżejsze niż mięsa smażone, duszone czy pieczone. Ale czasem miewamy ochotę na taką właśnie odmianę. Wiele razy przekonałam się, że takie gotowane, delikatne mięso jest równie smaczne jak to duszone czy pieczone. 750 g schabu
750 ml bulionu lub wody
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
1/2 lb/ 225 g pieczarek
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1/3 łyżeczki suszonego rozmarynu
2 łyżki oleju
Sól
Pieprz
Opcjonalnie
100 ml wytrawnego białego wina lub 3 łyżki brandy/koniaku
Schab i pieczarki umyć i pokroić na cienkie kotlety. Cebulę drobno posiekać, czosnek przepuścić przez praskę.
W garnku rozgrzać olej i zeszklić na nim cebulę. Pod koniec smażenia dodać czosnek i lekko go zarumienić. Dodać roztarty w palcach rozmaryn. Całość zalać bulionem lub wodą i doprowadzić do wrzenia. Włożyć schab i ponownie doprowadzić do wrzenia. Dodać sos sojowy i wino lub koniak. Zmniejszyć moc palnika i gotować ok. 20 minut, aż schab będzie miękki.
W tym czasie przygotować pieczarki, podsmażając je na patelni bez tłuszczu i soli. Gotowe dodać do schabu. Całość posypać przez sitko obiema mąkami, doprawić solą i pieprzem, wymieszać i zagotować.
Podawać z kartoflami, kaszą, kluskami śląskimi z dziurką lub lub kopytkami
No comments:
Post a Comment