Kiedy wróciłyśmy do domu byłyśmy głodne jak wilki. Jak trzy żarłoczne wilki.
W pośpiechu robiłam leniwe pierogi. Przypomniała mi się Ania, moja koleżanka z lat dzieciństwa. Poznałam ją po przeprowadzce na Jelonki. Ona też była nowa w szkole więc dość szybko do siebie przylgnęłyśmy. Mieszkała w tym samym bloku, w którym i ja mieszkałam. Chodziłyśmy razem do szkoły, wracałyśmy razem ze szkoły, siedziałyśmy w tej samej ławce. Kiedyś byłam u niej w domu i z zachwytem oglądałam jak jej mama robiła leniwe pierogi na obiado-kolację. Były pyszne! Nigdy wcześniej nie jadłam leniwych pierogów. A przecież były takie dobre. Później wiele razy je jadłam u Babci. Nie wiem czy Babcia zaczęła je robić pod wpływem mojej opowieści czy po prostu wcześniej nie przypuszczała, że tak mi posmakują. Teraz to opcja na szybki i niekłopotliwy obiad. I co ciekawe - biały ser nikomu nie przeszkadza.
To co zawsze mnie fascynowało, to ich nazwa. Przecież nie mają nic wspólnego z pierogami - ani nie przypominają ich kształtem, ani też nie mają nadzienia. Z pewnością ktoś kto obiecał pierogi z serem, a potem z wygody czy lenistwa zrobił takie kluski, nazwał je leniwymi pierogami. Zresztą czy to ważne?
2 paczki (łącznie 16 oz) sera Philadelphia lub innego cream cheese; można też użyć zwykłego twarogu
2 jajka
mąka - około 1 szklanki
Do podania z leniwymi
cynamon
cukier
przyrumieniona bułka tarta z masłem
śmietana
Ser wyjąć wcześniej z lodówki i ogrzać do temperatury pokojowej. W misce zmieszać go z jajkami i ze szklanką mąki. Czasem trzeba więcej mąki czasem mniej. Dosypywać dodatkową mąkę stopniowo, by nie dodać jej więcej niż trzeba, gdyż pierogi będą za twarde.
Ciasto podzielić na części i z każdej uformować wałeczek. Spłaszczyć go nożem lub ręką, a następnie kroić w poprzek tak by powstały kluski podobne kształtem do kopytek.
Gotować w osolonej, wrzącej wodzie przez około 5 minut. Podawać ze śmietaną, cukrem, cynamonem, bułką tartą - czym kto lubi.
Ciasto podzielić na części i z każdej uformować wałeczek. Spłaszczyć go nożem lub ręką, a następnie kroić w poprzek tak by powstały kluski podobne kształtem do kopytek.
Gotować w osolonej, wrzącej wodzie przez około 5 minut. Podawać ze śmietaną, cukrem, cynamonem, bułką tartą - czym kto lubi.
Uwagi dodatkowe
- Do podania można przygotować cynamonowe pangrattato, zarumieniając delikatnie na patelni 25 g panko lub bułki tartej, a następnie dodając 40 g masła 1 łyżeczkę cynamonu i ok. 10 g cukru
No comments:
Post a Comment