Przepis znalazłam na blogu Kwestia smaku. Jednak zmieniłam go minimalnie, tak by dopasować do naszych upodobań smakowych.
250 g suszonych moreli, pokrojonych na małe kawałeczki
125 rodzynek - najlepiej mieszanych
250 g posiekanych orzechów (włoskich lub pecan)
250 g posiekanych orzechów (włoskich lub pecan)
250 g mąki pszennej
250 g miękkiego masła
250 g cukru
skórka starta z 2 pomarańczy
skórka starta z 1 cytryny
5 jajek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 g białej czekolady
2 łyżki likieru pomarańczowego (np. Grand Marnier) lub brandy
250 g miękkiego masła
250 g cukru
skórka starta z 2 pomarańczy
skórka starta z 1 cytryny
5 jajek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 g białej czekolady
2 łyżki likieru pomarańczowego (np. Grand Marnier) lub brandy
puder do posypania
Piekarnik nagrzać do 350 F stopni. Formę o wymiarach 20 x 25 cm wysmarować masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia. Wymieszać morele, rodzynki, orzechy z 30 g mąki. Masło utrzeć z cukrem na puszysty krem. Dodać skórkę z pomarańczy i cytryny, następnie dodawać po kolei całe jajka, cały czas ucierając pomiędzy kolejnymi jajkami. Partiami dodawać mąkę oraz proszek do pieczenia. Dodać roztopioną i ostudzoną białą czekoladę oraz likier pomarańczowy i dobrze całość wymieszać na jednolitą masę. Połączyć z bakaliami i przełożyć do formy. Piec przez 1 godzinę do tzw. suchego patyczka. Gdyby wierzch się zaruminił, a środek keksu pozostawał nadal mokry, przykryć kawałkiem folii aluminiowej. Całkowicie ostudzić w formie. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Piekarnik nagrzać do 350 F stopni. Formę o wymiarach 20 x 25 cm wysmarować masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia. Wymieszać morele, rodzynki, orzechy z 30 g mąki. Masło utrzeć z cukrem na puszysty krem. Dodać skórkę z pomarańczy i cytryny, następnie dodawać po kolei całe jajka, cały czas ucierając pomiędzy kolejnymi jajkami. Partiami dodawać mąkę oraz proszek do pieczenia. Dodać roztopioną i ostudzoną białą czekoladę oraz likier pomarańczowy i dobrze całość wymieszać na jednolitą masę. Połączyć z bakaliami i przełożyć do formy. Piec przez 1 godzinę do tzw. suchego patyczka. Gdyby wierzch się zaruminił, a środek keksu pozostawał nadal mokry, przykryć kawałkiem folii aluminiowej. Całkowicie ostudzić w formie. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Źródło: Kwestia smaku
No comments:
Post a Comment