Dobra zapiekanka z pieczarkami i serem, polana keczupem podana na chrupiącej bułeczce była naprawdę pyszna. Przyznam, że je bardzo lubiłam.
Dzisiaj już nie kupi się takich zapiekanek. W Warszawie, jak i innych miastach, po prostu już nie ma takich przyczep. A jeśli nawet gdzieś się dorwie zapiekankę, to jest to nędzna imitacja tego, co sprzedawano w latach siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych. I nie może być inaczej, bowiem dzisiaj zapiekanki powstają w mikrofalówce. Kiedy więc miałam bułeczki, idealne do zapiekania, i nadmiar pieczarek, musiałam zrobić zapiekankę, taką jak kiedyś.
1 lb pieczarek
1 cebula
sól
pieprz
olej
bułki
ser żółty
keczup
Pieczarki umyć i pokroić na plasterki. Cebulę drobno poszatkować i przysmażyć na oleju. Dodać pieczarki. Smażyć aż się zarumienią. Doprawić solą i pieprzem wdeług gustu. Smażyć, aż odparuje cały sos z pieczarek.
Na bułkę położyć warstwę pieczarek. Przykryć pokrojonym w cienkie plasterki lub startym serem żółtym. Zapiekać w piekarniku rozgrzanym do 350F przez 10 minut. Polać keczupem i natychmiast podawać.
No comments:
Post a Comment